Krwawienie podczas stosunku

[aisaK]

Witam,
podczas stosunku z moim partnerem zaczęłam krwawić... Nie było to na początku stosunku, tylko już po dłuższej chwili, po zmianie pozycji (w której też jakiś czas już współżyliśmy)... Po paru chwilach w kolejnej pozycji mój partner wyszedł ze mnie, a ja zaczęłam krwawić... Przestraszyłam się, ponieważ nie była to 1 - 2 krople, tylko znacznie więcej. Czy ktoś może wiedzie jaki może być tego powód?
Wydaje mi się, że przed samą penetracją, kiedy partner mnie dotykał, mógł mnie lekko zadrapać, a późniejszy stosunek "podrażnił" mnie od środka przez co zaczęłam krwawić... Chociaż z drugiej strony w takiej sytuacji zaczęłabym krwawić na samym początku współżycia, a nie po takim czasie...
Mój partner uważa, że zdarzenie takie może być spowodowane przemęczeniem (ostatnimi czasy bardzo dużo pracuje, mało śpię, mało jem).
Podobna sytuacja miała miejsce kilka miesięcy temu, kiedy to partner dotykał mnie i zaczęłam krwawić - jednak nie było to tak mocne jak teraz. I tak jak wspomniałam, miało to miejsce kilka miesięcy temu, także nie jest to częsta przypadłość.
Dodam tylko, że współżyję tylko z jednym mężczyzną, także można wykluczyć, że zaraziłam się jakimś paskudztwem od nieznajomego.

Jeśli ktoś był w podobnej sytuacji, lub wie jakie mogą być powody takiego krwawienia, to będę wdzięczna za odpowiedź.
__________
Pozdrawiam, K.