Natrętne myśli homoseksualne

[tommy.vercetti]

Witam, od kilku lat cierpię na nerwicę natręctw która ostatnimi czasy się nasilała. Głównym jej objawem są natrętne niechciane przeze mnie myśli. Obecnie są to myśli homoseksualne których nie chcę. Odkąd pamiętam podobały mi się dziewczyny, w liceum już miałem zaburzenia dojrzewania seksualnego, byłem niepewny siebie, miewałem lęki. Z czasem jednak to ustąpiło i czułem się dobrze. Dziewczyny mi się podobały i byłem spokojny. Byłem też w związku z dziewczyną przez kilka miesięcy który był udany seksualnie. Tydzień temu znów myśli homoseksualne silnie zaatakowały, sprawiając że jestem w depresji. Faceci nie pociągają mnie seksualnie, umiem odróżnić przystojnych od nieatrakcyjnych i często też zazdroszczę przystojnym urody ze względu na swoje kompleksy dotyczące chociażby wagi. Jeszcze nie rozmawiałem o tym z psychologiem, czego się więc spodziewać? Jak pokonać niechciane myśli które są nie zgodne ze swoją wolą i sumieniem?

[Gość mimuminka]

Hej.
Rozumiem, że nie pociągają Cię mężczyźni a pomimo tego masz natrętne myśli związane z tym, że uprawiasz seks z jakimś facetem.
Nie jestem psychologiem ale może jakoś pomogę:)
Najważniejsze nie walczyć ale zaakceptować.
Sama z doświadczenia wiem, że jak coś natrętnego staram się odrzucać, to tym bardziej zaczynam o tym myśleć, coś jakbym się karała czy katowała.
Mogą też pomóc ćwiczenia. Za każdym razem, kiedy pojawia się taka myśl (akceptuję to, że się pojawia, niezależnie od 'formy' czyli tego jaka myśl to jest) mówię STOP i zajmuję się czymś innym (np. ćwiczę, idę na spacer, słucham muzyki, robię coś pozytywnie przyjemnego).
Najlepiej porozmawiać z psychologiem.
Pozdrawiam

[mgr Kamila Krocz]

Jeśli powiesz komuś: "Nie myśl o białym niedźwiedziu!", to o czym będzie myślał? Właśnie o białym niedźwiedziu. Tak samo jest z Twoimi myślami. Nie chcesz o nich myśleć, nie chcesz ich mieć, a one tym bardziej Ci się narzucają. Po prostu je zignoruj albo zaakceptuj jako coś "normalnego" i rób swoje dotychczasowe czynności. Jak rozumiem, jesteś osobą heteroseksualną, ale mimo wszystko masz lęki dotyczące swojej orientacji płciowej. Zaakceptuj je. Nie analizuj, nie zastanawiaj się nad tym, po prostu niech one sobie płyną. Zobaczysz, że z czasem przestaną być aż tak natarczywe. Pozdrawiam i powodzenia!

[Gość tttt]

módl się i pracuj a głupoty same przejdą

[tommy.vercetti]

Pani Kamilo, skąd się zatem biorą w głowie, takie powodujące depresję myśli?

[Mgr Joanna Marciniak]

Czytam o Pana dylemacie i widzę, że nie tylko trudno Panu zaakceptować, że myśli homoseksualne są, ale też ma Pan w głowie pytanie - skąd one są. Myślę, że za dużo tych niewiadomych, by mógł Pan znaleźć odpowiedź na forum. Warto skorzystać z psychoterapii, bo być może tam odnajdzie Pan z pomocą terapeuty odpowiedzi na nurtujące Pana pytania. Pozdrawiam

[tommy.vercetti]

Termin do psychologa mam dopiero w październiku, dlatego męcząc się z tymi dokuczliwymi myślami chciałem tutaj poszukać pomocy.

[Gość Któraś]

Być może to nerwica natręctw.

[Złotarączka]

Orientacja nie zależy od woli i sumienia.