Jak mam odnazlezc bylego chlopaka z przed 9 lat?

[Gość do_lilaaaa]

@lilaaaa: Może pomóż tej zrozpaczonej dziewczynie, którą tak wspierasz odnaleźć tego faceta. Albo polecam jej poczekać kolejne 9 lat, wtedy tęsknota zapewne będzie jeszcze większa i też motywacja do poszukiwań.
A tak poważnie mówiąc jako facet... Gdyby jakaś dziewczyna tak mnie potraktowała jak ona jego... to bym nie chciał z nią mieć nic wspólnego już nigdy. A w tym przypadku jeszcze koleś co ma już ponoć rodzinę i przez 9 lat na pewno sporo dojrzał. A tu dziewczyna co ciągle i ciągle "wiąże" się facetami i zaraz ich rzuca. Nie ma kompletnie pojęcia co to znaczy wartość cudzych emocji i poświęconego czasu. A paniusia jeszcze wielce oburzona, że ktoś "śmie" jej napisać, że źle robi. Miałem kiedyś dziewczynę, która się moimi emocjami bawiła swawolnie i wiem na własnej skórze co to znaczy.

[lilaaaa]

coz wspieram ja bo kocham pewnego chlopaka ktory bawil sie mna. i nigdy nie przestane go kochac. od rozstania minal rok..i wiem ze bede nieszczesliwa juz do konca zycia..wiesz? on byl moim pierwszym, jedynym..i pozostanie juz ostatnim...a kazda sekunda jest ciezka

[ka-wa]

lilaaa, nigdy, nie mów nigdy...

[Gość solidarne jajowody]

lilaaaa

coz wspieram ja bo kocham pewnego chlopaka ktory bawil sie mna. i nigdy nie przestane go kochac. od rozstania minal rok..i wiem ze bede nieszczesliwa juz do konca zycia..wiesz? on byl moim pierwszym, jedynym..i pozostanie juz ostatnim...a kazda sekunda jest ciezka

Wspieram bo tak! Nieważne, że to bez sensu i bezrozumne. Będę wspierała, a co!

Kobieto, ona nie potrzebuje twojej litości, czy "wsparcia", tylko porządnego, twardego bolca we flakach.

[Gość ciamkaj gluta]

~lilaaaa

ludzie odwalcie sie od niej!!!!!!
1. NIE WIDZICIE ŻE SOBIE NIE RADZI?
ŻE POTRZEBUJE WSPARCIA?

2. moze jest nawet dziewicą.. a Wy psy do niej się przywalacie?

Po pierwsze: Ona nie tylko nie potrzebuje otuchy, ale nawet radzi sobie o wiele lepiej od ciebie - zmienia facetów jak podpaski. Powinnaś się od niej uczyć. Jej problem to nie miłość, tylko niezaspokojenie seksualne.
Po drugie: dziewica? Jaka dziewica?