Psychologiczny problem z papierosami

[Gość qawa]

Mam wielki problem. Paliłem ok 10 lat. Rzuciłem z dnia na dzień i nie paliłem ponad 5 lat. Po tym czasie zapaliłem jednego, drugie i poszło. To trwa już 10 miesięcy, przepaliłem ok 1000 zł. Mam problem jak to zwalczyć? Potrafię nie palić dzień, trzy dni, tydzień i wracam, lecę do sklepu jak głupi, palę i co dziwne odrzuca mnie od tego, czasem dopalam paczkę, czasem wyrzucam, mija czas i znowu to samo.
Proszę o rady jak sobie z tym poradzić, czy już się uzależniłem? Czy jest szansa rzucić? Brałem 2 razy Tabex ale o dziwo nie pomógł, podobno dlatego, że jeszcze nie byłem fizycznie uzależniony. Proszę o pomoc. Dziękuje

[ka-wa]

Najgorszym pomysłem było zapalenie papierosa po 5 latach nie palenia,po prostu nie można i tyle.
To jest nałóg dlatego tak trudno się od niego uwolnić,
zacznij od nowa ,powiedz sobie ,że nie weźmiesz więcej żadnego papierosa do ust ,wypal ,albo wyrzuć co masz i więcej nie kupuj,
jeśli nie masz takiej silnej woli wspomagaj się tabletkami ,może nie tymi, a innymi.