Skocz do zawartości
Forum

Jak pomóc koleżance, która drastycznie się odchudza?


Gość m...m

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Martwię się o przyjaciółkę. Odchudzamy się razem, miałyśmy nie schodzić ponizej bmr i robić sobie cheat day (do 2000kcal). Ale ostatnio dowiedziałam się, ze ona je 300-700 kcal i stwierdziła, ze ona takiego dużego cheata nie zrobi, bo utyje i zjadła 700kcal. Wiem, ze często kręci jej się w głowie i ma mroczki przed oczami. Ogólnie wciągu 3tyg. Schudła ok 4 kg. (Z 170/66-65 do 61 kg.) mówi ze ma ogromne uda (53cm w najgr. Miejscu) Co o tym sądzić? Przepraszam za chaotyczność.

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim w tym momencie zmniejsza jej się mózg. Neurony umierają bo nie dostarcza im energii i dlatego ma mroczki przed oczami i jest słaba. Jej odchudzanie mija się z celem, ponieważ chudnie się dla zdrowia, a ona w tym momencie niszczy swoje zdrowie dużo bardziej niż gdyby się nie odchudzała. Widocznie jest ona ofiarą popkultury i niskiej samooceny.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie!

Fajnie, że dbacie o własną sylwetkę i wygląd, ale wydaje mi się, że Wasze starania o super wygląd wymknęły się spod kontroli. 700 kcal na dobę to jest zdecydowanie za mało. Jak pomóc koleżance? Obawiam się, że samym nakłanianiem jej do zjadania większych porcji nic się nie zdziała. Jeśli chcecie się skutecznie odchudzać, warto udać się do dietetyka, który ustali dla każdej z Was zdrowy jadłospis plus do tego aktywność fizyczna, która pozwoli utrzymać ciało jędrne i sprężyste. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

To naturalne, ze martwisz się o przyjaciółke, ale ona zachowuje się już jak zwykła idiotka-blond-róż-lala. Sorry, ale tak to wygląda. Jeśli dla niej zdrowie nie jest ważniejsze od tego, czy wbije się w koszulkę w rozmiarze XXS, to jest idiotką, a tego się nie uda już wyleczyć.

Odnośnik do komentarza

Dziękuje, za odpowiedzi. Do dietetyka jej nie zabiorę, ponieważ ona ma 15 lat, a nie chcę mieszać w to jej rodziców. Czytałam jej artykuł pt "Więc chcesz mieć zaburzenia odżywiania?" lubjakoś tak. Tyle ze błędem było pozwolenie jej koledze na to aby był przy tym, bo zaczął się rzucać po ziemi i ona tylko się śmiała. Dotego uważa, ze nie przestanie się odchudzać, bo ma grube nogi. No ale nie wiem 53/4 cm w najgrubszym miejscu przy 170 cm to są ogromne uda? No nie wydaje mi się. Dotego, ze mam zdjęcia jej nóg i na zadnym nie są grube, a co dopiero w rzeczywistosci.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...