Nie wiem co się ze mną dzieje...

[zagubiony01]

Witam, napisałem dość długą wiadomość tutaj, ale postanowiłem, że jej nie wyślę, ponieważ jak to przeczytałem to sam się wystraszyłem tego co się stało w moim życiu i co dalej się z nim dzieje, nie chce tego upubliczniać, jak ktoś ma czas, ochotę, nerwy, albo po prostu mu się nudzi to mogę z kim pogadać na prv... w sumie sam nie wiem czego tu szukam, wątpię, żeby ktokolwiek mógł mi już pomóc ... dzięki i pozdrawiam

[mgr Kamila Krocz]

zagubiony01, nie rozumiem, dlaczego nie chcesz napisać o swoich problemach. Czasem lepiej zrzucić z siebie balast, który ciąży i poprosić o wsparcie. Niejednokrotnie możliwość "wygadania się" ma już charakter terapeutyczny. Może będziemy w stanie pomóc Ci choć trochę? Pozdrawiam serdecznie!

[Gość Michalinaaaa]

Każdy przeżył w swoim życiu wiele cierpienia a jeśli nie to przeżyje. Grunt to nie poddawać się..

Napisałeś tutaj, bo podświadomie szukasz pomocy, czasem warto zapytać o zdanie osoby obce, które są w stanie zachować bezstronność.

Bardzo chętnie wysłucham Cię i jeśli będę w stanie to Ci naświetlę jak z mojej perspektywy wygląda ta konkretna sytuacja Twoja. Decyzja ostateczna co z moim spojrzeniem zdziałasz, czy zrobisz oczywiście już będzie należeć do Ciebie. Pozdrawiam.

[Gość emo2012]

Witam .Nie wiem juz jak sobie ze soba poradzić nie katroluje swojej zlosci napadu histeri nie bylam taka kiexys dodam ze mam dwoje dzieci syn ma ponad 3 latka a corka 6 miesiecy ,stn jest ciezki w wychowaniu nie mam juz sily do niego strasznie mnie to irytuje to cale moje zycie nikt mi w niczym nie pomaga jestem z tym sama maz powtarza zebym sie leczyla nagaduje ze cos ze mna nie tak zaczynam myslec ze ma racje ciagle jestem zla na dzieci na meza otoczenie wszystko mnie drażni plakac mi sie chce codziennie nie radze sobie z tym co ze mna nie tak ....;(

[Michalinau]

Zagubiony jak coś to śmiało pisz:). Musiałam oczywiście trochę nick zmienić, ale jestem zarejestrowana. Mam nadzieję, że wiadomości tu prywatne nie nawalą jak to zwykle bywa z takimi rzeczami. Pozdrawiam.

[zagubiony888]

Dlaczego nie chcę napisać? Ponieważ jak napisałem już te kilka zdań to sam się tego wszystkiego przeraziłem - tego ile tego jest - i nie bardzo chcę się z tym dzielić z innymi bo to dość osobiste sprawy jak na forum publiczne, poza tym, wątpię, że komuś będzie chciało się to wszystko czytać, a wiem, że w razie czego na samym końcu i tak przeczytam coś w stylu "musisz iść do psychologa"
PS. zmieniłem nick bo zapomniałem hasła ;)

[zagubiony888]

tak w skrócie to obawiam się, że :
- mam depresje
- zaburzenia osobowości borderline
- bardzo niską samoocenę
- fobię społeczną - pewnie przez niską samoocenę
wszystko to wpływa na załamanie nerwowe lub dodatkowo mam też załamanie nerwowe, myślę, że jeszcze coś bym mógł do tego dołożyć, myślę, że jest to wynikiem mojego dzieciństwa i ostatnich przeżyć osobistych (o których nie chcę mówić na forum publicznym), myślę, że mógłby ktoś o mojej psychice napisać książkę hihi, ble ble wariat :D