Witam, napisałem dość długą wiadomość tutaj, ale postanowiłem, że jej nie wyślę, ponieważ jak to przeczytałem to sam się wystraszyłem tego co się stało w moim życiu i co dalej się z nim dzieje, nie chce tego upubliczniać, jak ktoś ma czas, ochotę, nerwy, albo po prostu mu się nudzi to mogę z kim pogadać na prv... w sumie sam nie wiem czego tu szukam, wątpię, żeby ktokolwiek mógł mi już pomóc ... dzięki i pozdrawiam