Skocz do zawartości
Forum

ciałko krowtoczne a brak okresu


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, jestem tu nowa więc przepraszam, jeśli taki lub podobny wątek już się pojawił.. Szukałam, ale nie znalazłam.. A bardzo potrzebuję jakiejś porady, więc.. do rzeczy :)
23 lipca byłam u ginekologa po 1. żeby sprawdzić co dzieje się z moimi jajnikami, ponieważ pół roku temu miałam stwierdzone PCO a po 2. tydzień czasu spóźniał mi się okres a od stycznia przychodził jak w zegarku, więc myślałam, że jest coś na rzeczy. Oczywiście, ciążę wykluczyłam przed wizytą testem z krwi.
Po usg lekarz powiedział, że mniej więcej w dniu spodziewanej miesiączki miałam owulację w związku z czym pojawiło się ciałko krwotoczne 18mm z poszarpaną ścianką i nieznaczną ilość wolnego płynu w zatoce douglasa oraz w jamie brzusznej. Po badaniu "ręcznym" i braku reakcji na określony dotyk (brak bólu), ginekolog doszedł do wniosku, że nie zastosuje żadnej diagnostyki i wszystko samo się "rozejdzie i wchłonie" a okres dostanę za 10 dni.
Co do PCO, jajniki są czyste i nie ma już na nich żadnych torbieli (pół roku piłam inofem).
Minęło 14 dni a @ nadal nie ma i niepokoją mnie dziwne dolegliwości, których nigdy nie miałam, tzn od momentu stwierdzonej przez lekarza owulacji miewam bóle podbrzusza takie, jakbym za chwilę miała mieć miesiączkę.. Nie są to duże bóle, po prostu takie uczucie. Ciągną i kłują mnie jajniki, ale głównie prawy - ten, na którym pojawiło się ciałko. Kilka razy zakuło mnie też w okolicach pępka i w pochwie. Mam wzdęty brzuch, jakby spuchnięty.. Straszny apetyt, po prostu mogłabym zjeść konia z kopytami.. Cera mi się zepsuła. Najpierw bolały mnie sutki, później przestały a teraz delikatnie pobolewają mnie całe piersi, ale naprawdę delikatnie.. Mam wrażenie, że powiększyły mi się brodawki i prawy sutek :) Na brzuchu pojawił się biały meszek.. Międzyczasie miałam zapalenie pęcherza a przez około tydzień piekły mnie wargi sromowe ale to jeszcze przed wizytą i lekarz wykluczył infekcję. Moja macica była czysta i ładna. I oczywiście nastrój - raz płacz, raz przesadny śmiech i pobudzenie, ciężko mi się skoncentrować.
To chyba najważniejsze objawy.. tylko czego? Ciążę ponownie wykluczyłam, wczoraj, testem z krwi, wynik 1,2
NIGDY nie miałam takich dolegliwości przed okresem a na pewno nie od samego momentu owulacji..
Szczerze, nie stać mnie na kolejną wizytę u lekarza ale jak trzeba będzie to oczywiście pójdę a tymczasem może Wy miałyście podobną sytuację i coś podpowiecie..
Będę naprawdę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...