Skocz do zawartości
Forum

Też tak macie?


Gość maryluk

Rekomendowane odpowiedzi

Czy macie jakieś malutkie niedopowiedzenia, tajemnice w związkach? Ja mam coś takiego, może to nic, ale zanim zaczęłam kręcić z chłopakiem, nie zwracałam uwagi na niego, z rok przed tym jak jesteśmy juź razem, powiedziałam że zdałam prawko za 1 a nie że za 2. Tak palnęłam bo nie zwracałam na niego uwagi, teraz jesteśmy już razem, on chyba już tego nie pamięta. Czasami mam takie myśli że może to coś złego. Ale to taka błachostka. Czy wy też tak macie?

Odnośnik do komentarza

Kto ma to ma ,a kto nie to nie...,
są tacy co lubią się przechwalać ,kłamią ,zmyślają ,żeby wypaść lepiej w oczach innych,tak,że z czasem ich mózg nie odróżnia kłamstwa od prawdy i mogą kłamać jak z nut,bez wyrzutów sumienia,
nie ma znaczenia czy to jest ktoś obcy czy bliski,zawsze lepiej obchodzić się prawdą,
żeby dalej nie wkręcać się w spiralę kłamstw,powiedz mu prawdę,
można czegoś nie dopowiedzieć,mieć swoje tajemnice ,ale takie kłamstwo ,żeby wypaść lepiej, jest dla mnie czymś, czego ja nie trawię.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Pa_lo_ma

ka-wa
Kto ma to ma ,a kto nie to nie...,
są tacy co lubią się przechwalać ,kłamią ,zmyślają ,żeby wypaść lepiej w oczach innych,tak,że z czasem ich mózg nie odróżnia kłamstwa od prawdy i mogą kłamać jak z nut,bez wyrzutów sumienia,
nie ma znaczenia czy to jest ktoś obcy czy bliski,zawsze lepiej obchodzić się prawdą,
żeby dalej nie wkręcać się w spiralę kłamstw,powiedz mu prawdę,
można czegoś nie dopowiedzieć,mieć swoje tajemnice ,ale takie kłamstwo ,żeby wypaść lepiej, jest dla mnie czymś, czego ja nie trawię.

No ..... masz rację !!!!! Nie powinno się kłamać . Ale jesteś też okropnie pryncypialna. W tak bardzo błahej sprawie, to jak się przyzna do kłamstewka, to tylko poważne kłopoty mogą się z tego zrobić, bo chłopak straci do niej zaufanie.

Odnośnik do komentarza

Niby takie nic...,a w konsekwencji poważne kłopoty?:P
To chyba jednak ważne...
Wyraźnie napisałam jaki rodzaj kłamstwa mnie najbardziej irytuje,bo w sumie jest bezsensowny,
autorka zrobi jak zechce ,ja jej tylko radziłam ,żeby powiedziała, dla oczyszczenia atmosfery,dla siebie ,żeby więcej tak nie postępować...

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość uzależniona1

Ja to tak trochę oszust jestem ale zwykle po czasie prawda wychodzi na jaw a ja obrywam po uszach.Oczywiście gdy chodzi o ppoważne rzeczy to tu już sumienie mi nie pozwala.Ale podam ostatni przykład; byłam zaproszona przez przyjaciela na wesele.Na myśl o tym gęba cieszyła mi się jak u niemowlaka.Pomyślałam że powiem mamie że jadę na szkolenie z pracy to obejdzie się bez głupich podejrzeń z jej strony ale po rozmowie z przyjaciółką stwierdziłam że mając 30 lat nie muszę się ukrywać przed matką.Przecież sukienka,makijaż itp...no tak na szkolenie się nie jedzie także i tak się domyśli że coś nie gra.Więc co? Postanowiłam że jej powiem i co??? Wybiła mi to młotkiem z głowy.I co? Strasznie mi przykro i gdyby sytuacja się powtórzyła powiedziałabym że jadę na szkolenie,sukienke ubrałabym w aucie i makijaż zrobiła po drodze i być może bym tam dzisiaj była

Odnośnik do komentarza

To jest inna sytuacja...,rodzice sami prowokują od małego dziecko do kłamstwa,
bo chcą nim rządzić,nie liczą się z jego zdaniem,
tak uczą dziecko kłamstw i Tobie uzależniona zostało to do dzisiaj:D
Dlatego ciężko Ci samodzielnie podjąć decyzję,do tego poddajesz się woli matki ,poniekąd może i słusznej,ale to inna sprawa.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość leniwa studentka

Pewnie jak mu powiesz to go rozbawi. Mozesz mu powiedziec ale nie musisz. Nie musisz odrazu z calego zycia sie spowiadac ale skoro Cie to gryzie to nie widze powodu zeby nie mowic.
Ale z autopsji wiem ze czasem takie male klamstewka moga stac sie duzymi klamstwami i pozniej ciezko sie wyplatac. Jedno klamstwo ciagnie za soba drugie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...