Skocz do zawartości
Forum

Zły wybór studiów- medycyna.


Gość PrawieLekarz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość PrawieLekarz

Witam wszystkich.

Moim problemem jest to że źle wybrałem kierunek studiów. Studiuje medycyne, jednak raczej mnie to nie interesuje. Jestem życzliwy i miły, samą medycyne umiem i pacjenci mnie lubią, jednak sama wiedza i praca lekarza nie jest dla mnie pasjonnująca. Problem w tym że własnie kończe 4 rok studiów i nie mam zielonego pojęcia co robić. Zawsze pasjonowałem się matematyką i fizyką, marzyła mi się praca naukowca w tych dziedzinach. Na studia zdecydowałem się niby sam, jednak zdaję sobie sprawe że całe życie delikatnie byłem namawiany, w pewnym momencie jakby wierzyłem że tylko bycie lekarzem jest prestiżowe i pozwoli mi na super fajne życie. Od drugiego roku narasta we mnie depresje, od października ubiegłego roku dużo szybciej i mocniej. Zacząłem palić i ogólnie jestem trochę innym człowiekiem.
W życiu nie mam pasji, zawsze lubiłem się uczyć przedmiotów ścisłych. Można powiedzieć że to nawet była moja pasja, zdobywanie wiedzy, rozwiązywanie zadań itp.

Nie wiem co mam robić. Biorę pod uwagę ew. porzucenie medycyny i rozpoczęcie studiowania fizyki albo jakiegoś zbliżonego kierunku na politechnice. Innym wyjściem jest ukończenie medycyny i jakieś doczytywanie fizyki wieczorami. Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc.

Odnośnik do komentarza
Gość białaorchidea

o kurcze...skąd ja to znam...w pewnym sensie nasze sytuacje są do siebie bardzo podobne. Powiem Ci, ze jestem troszeczke starsza i..chyba wychodzę na prostą. Mniej wiecej wiem co czujesz. Człowiek jest rozdarty, wiecznie myśli krążą po głowie, niepewność przytłacza, człowiek traci siły, spada zainteresowanie różnymi rzeczami itd, itd.
Na pocieszenie, chociaz nie wiem, czy Cię to jakkolwiek pocieszy, powiem, że nie jesteś sam. Część ludzi jest zdecydowana co robić w przyszłości, inna część też- ale nie wyszło, części się tylko wydawało a jeszcze inni nie wiedzą..myślę, że powinniśmy sobie wybaczać, dawać prawo do popełniania błędów i szybciej się rozgrzeszać, żeby nie czuć się winnymi takiej sytuacji. Takie jest życie, jak mawiał mój promotor- "a co Ty myślisz- życie jest trudne". Jeśli nie jestes pewien co robić, może nie podejmuj żadnych szybkich decyzji. Jeśli faktycznie czujesz głód nauk ścisłych, zapisz się na jakies koło naukowe na polibudę (np.) sprawdzisz się, czy to Ci odpowiada. Poza tym, może i ta medycyna Ci sie do czegoś przyda?? Wiesz, pomysłodawcami rozruszników serca byli lekarze...
pozdrawiam cieplutko ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...