Skocz do zawartości
Forum

Nie moje dziecko


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,chciałbym podzielic sie z wami swoim problemem ponieważ już sam nie daje sobie z tym rady.Jestem po rozwodzie i z tego związku mam dwie córeczki 7 i 13 letnia.Do tej pory spotykałem sie z nimi,rozmawiałem przez telefon itp ale około 2 tygodni temu dowiedziałem sie że moja 7 letnia córeczka nie jest moim dzieckiem.Od tego dnia strasznie cierpie,gdy do mnie dzwoni lub przychodzi to nie wiem jak mam sie zachowywac,jestem z Nia bardzo związany a teraz to wszystko sie posypało.Gdy Jej nie widze to tesknie a gdy jest ze mna to cierpie.Ja juz sobie z tym nie radze i nie wiem jak mam sie zachowywac,co zrobic.Bardzo ale to bardzo mocno Ja kocham ale gdy ona sie do mnie przytula to ja mam łzy w oczach.Prosze doradzcie co mam zrobic

Odnośnik do komentarza

Mówią, że nie ten jest ojcem, co spłodził, tylko ten, co wychował.
Sam piszesz, że masz dwie córeczki, więc nadal tak je traktuj. Dziecko nie zrozumie, czemu tata nagle jej nie chce, nie kocha - nie krzywdź jej.
A skąd masz pewność, że to nie twoje dziecko?
Może ktoś na złość to powiedział?

Odnośnik do komentarza
Gość doświadczenie mówi

Zagryź zęby i przytul to nie Jej wina, Ona Cię kocha nie skrzywdź Jej. Ludzie kochają dzieci adoptowane, miłość to nie genetyka. Z czasem przestanie Cię to tak bardzo boleć. Córka nie ponosi odpowiedzialności za grzechy matki.

Odnośnik do komentarza

Jestem pewny że nie jest moja córka,trafił w moje rece dokument a raczej umowa podpisana przez była żone i prawdziwego ojca dziecka ze matka nie bedzie robiła wobec niego żadnych roszczen alimentacyjnych itp.Sa tam ich dane,podpisy,usg,badania prenetalne,itp
Ja nie chce krzywdzić dziecka bo bardzo mocna ja kocham tutaj chodzi o mnie że ja nie moge sobie z tym poradzić.Bola mnie spotkania z córka.

Odnośnik do komentarza

planet, znalazłeś się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Trudnej, bo nagłej. Nagle zawalił się porządek, w który wierzyłeś. Podejrzewam, że nie chodzi tutaj o problem wychowywania "nie-swojej" córki, co raczej o trudność w pogodzeniu się z tym faktem. Jesteś teraz w szoku i to jest naturalna reakcja na sytuację, w jakiej się znalazłeś. Jak sobie poradzić z tym, że "bolą Cię" spotkania z młodszą córką, mimo tego, że ją kochasz? Pomyśl o konsultacji u psychologa albo terapeuty, by zrozumieć i przepracować swoje emocje. Myślę, że czas działa na Twoją korzyść i z czasem ból będzie malał. Możesz jednak rozważyć wsparcie specjalisty. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

To jest Twoje dziecko, Twoja córka. To Ty byłeś przy niej od początku. Wspaniale, że ją nadal tak samo kochasz. To Twoja ex Cię oszukała a nie dziecko więc nie powinieneś odczuwać bólu podczas kontaktu z córką, bo tutaj przecież nic się nie zmieniło i nie zmieni. To prawda, czas goi rany ale jeśli chcesz sobie pomóc to idź do psychologa. Czas spędzany z dzieckiem powinien być czasem szczęścia a nie bólu. I nigdy więcej nie pisz, nie mów ani nawet nie myśl "nie moje dziecko", bo to nie jest prawda.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...