biopsja szyjki CIN1

[zaneta 45]

Witam.Mam 45 lat i mieszkam we Wloszech.Regularnie co 2 lata w ramach profilaktyki wykonuje cytologie.Niedawno w badaniu wyszly mi anomalie,wykonano kolposkopie i stwierdzono ze bez cech wirusa HPV- tylko CIN1,po czym wykonano biopsje poniewaz to cos znajduje sie w kanale szyjki,pobrano wycinek i teraz czekam na wynik.Czy moze rezultat biopsji byc gorszy od poprzednich badan?Obawiam sie ze moze to byc cos powazniejszego,poniewaz juz od dluzszego czasu czulam sie oslabiona tracilam przytomnosc skarzylam sie na bol brzucha p.doktor stwierdzil ze to z przyczyn urologicznych usunieto mnie kamienie z nerek a bol pozostal juz rok walcze z tym.Robilam niedawno obszerne badanie nerek i pecherza jest ok,ale czuje sie zle i mam problemy z oddawaniem moczu i blokada stolcow.Doktor naprawde nie widzi zadnych problem a ja zle sie czuje juz pomijajac to ze mam calkowity zanik libido.Czy spokojnie czekac przez 5 tyg na wynik biopsji czy wykonac jeszcze jakies dodatkowe badania.Poniewaz tu nie informuja dokladnie pacjenta,wykonuja wszystko tylko w ramach programu profilaktyki,a na dodatek mam bariere jezykowa.Dziekuje z gory za odpowiedz.