Czuję się inna

[Gość Sabrina16]

Jestem w drugiej klasie gimnazjum. Nie mam tutaj nikogo. Kiedyś miałam , ale to już przeszłość. W pierwszej klasie się cięłam. Ale to też już nieważne , to przeszłość. Teraz jestem bardzo silna mimo że w szkole często znęcają się nade mną psychicznie do granic wytrzymałości. Pedagog i wychowawczyni wiedzą. Nie wiem co robić...To jest teraz nie ważne, chciałam powiedzieć coś o sobie. Jak wyżej napisałam - czuję się inna od innych. Na pewno różnie się tym że nie palę, nie pije, nie przeklinam ani nic z tych rzeczy. Brzydzę się tym. Mam swoje zasady. Mimo że jestem sama na pewno nie jestem nie śmiała bo jestem bardzo otwarta, ale dla osób które są miłe i się normalnie zachowują w stosunku do mnie. Często mam tak że wmawiam sobie że w ogóle nie mam uczuć. To pomaga mi przetrwać. Próbowałam pocieszać się już nawet pieniędzmi, materialnymi rzeczami, ale kiepsko to wyszło. Na razie nie uczę się za dobrze. Mam trzy zagrożenia. Chciałabym w trzeciej klasie mieć indywidualne lekcje w szkole ponieważ chciałabym się poprawić bo chciałabym zostać chirurgiem w przyszłości. Co do mojej przyszłości nie martwie się o to że nadal mogę być sama. Chciałabym robić coś innego w życiu. Chcę pomagać innym. Być chirurgiem to jedno, ale zawsze pociągali mnie mężczyźni na motocyklach którzy pomagali ludziom. Nie wiem czy kobiety też tak mogą, ale to jest moje marzenie. Poza tym chciałabym kiedyś oddać komuś swoje serce by ktoś mógł żyć za mnie. To moje kolejne marzenie. Ale najbardziej pragne kiedyś wyprowadzić się z tego kraju raz na zawsze i żyć na własną rękę, a najlepiej z osobą którą kocham. Czy myślicie że to wszystko jest możliwe? Jestem jakaś dziwna? Nie wiem czy to jest problem, ale chciałam się na forum podzielić tym z wami byście mogli podzielić się ze mną swoją opinią. Może ja jestem po prostu lekkomyślna? Sami oceńcie. Nie chciałam trzymać ciągle tego w sobie, wolę się tutaj wam zwierzyć ze wszystkiego. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi :*

[mgr Kamila Krocz]

Sabrina16, nie znam Cię, a na podstawie jednego posta niewiele można powiedzieć o człowieku, zatem pozwól, że nie będę Cię oceniać. Zresztą nie o to chodzi. Jeśli czujesz się subiektywnie źle, możesz skorzystać ze wsparcia psychologa (chociażby psychologa szkolnego). Napisałaś, że czujesz się inna. Każdy z nas jest inny, indywidualny, niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju. ;) Dobrze, że się od siebie różnimy - przez to świat jest ciekawszy. Pozdrawiam!