Nie wiem już co robić - Zazdrość

[Rene444]

Witam, mam problem z zazdrością, piszę tu bo nie wiem do kogo się zwrócić o to, a więc, stałam się strasznie nie ufna wobec swojego partnera, jestem non stop zazdrosna o niego, nawet jak wyskoczy jakaś dziewczyna ubrana seksownie w internecie, gdy przegląda przy mnie wiadomości typu "fakt.pl" nie potrafię nie patrzeć się co czyta w razie jak popatrzy się dłużej na zdjecie co mnie zdenerwuje, wtedy zaczynam się czepiać i mówić "podoba Ci się, podoba ? " głupie to jest ale wtedy mam wrażenie że już ja mu się nie podobam, że nie jestem dla niego atrakcyjna, czasem przez takie czepianie się jest miedzy nami awantura, płaczę za każdym razem... już nawet nie pamiętam kiedy nie płakałam dłużej niż 3 dni z rzędu... widzę, że on już do mnie siły nie ma... Jak idziemy razem przez miasto to patrzę gdzie on się patrzy w razie jak spojrzy na jakąś inną dziewczynę, drażni mnie to że się rozgląda tak po prostu. Jak dostanie wiadomość od kolegi czy koleżanki siedzie cały czas przy nim w razie jakby chciał ją przeczytać później i nie opuszczam go na krok jak nie odczyta tej wiadomości, zebym widziała ją też... wkurzam się jak nie odpisuje mi jakieś 2 minuty bo już myślę że z kimś innym pisze albo sobie oglądam zdjęcia dziewczyn na internecie... staram się panować nad zazdrością ale im więcej sie staram tym gorzej wychodzi, jak on chce włączyć jakąś stronkę na internecie to rzucam się by nie włączał bo mnie denerwuje a jak nie chce mnie posłuchać to rzucam się i wyrywam mu myszkę od kompa... Jesteśmy ze sobą już jakieś 3 lata, non stop robię awantury, czepiam się o wszytsko, kontroluję go... nie mam już siły, dlatego tu piszę, nie radzę sobie już z tym a nie chce mu zniszczyć życia sobą... jeśli nie dam rady się zmienić to będę musiała odejść by miał szczęście z kimś innym...a nie chce tego , chce być z nim... planujemy wyjechać razem za granicę za kilka miesięcy, ale to się nie uda jak się nie zmienię, nie nauczę kontrolować tego... proszę o jakąś radę, pomoc. Dziękuję .

[mgr Kamila Krocz]

Rene444, podejrzewam, że u podstaw Twojej zazdrości leży niskie poczucie własnej wartości. Nie wierzysz w swoje możliwości, czujesz się mniej atrakcyjna, porównujesz się do innych dziewczyn i dlatego zaczynasz wątpić, że możesz podobać się swojemu partnerowi. Bo przecież wokół tyle piękności. Jeśli chcesz zapanować nad swoją chorobliwą zazdrością, popracuj nad samooceną. Zauważ, że brakiem zaufania burzysz jedynie Wasz związek, prowokujesz kłótnie tak, że Twój chłopak nie jest już w stanie z Tobą wytrzymać. Czy chcesz go w taki sposób stracić? Myślę, że warto, byś skonsultowała się z psychologiem. Odsyłam też do tekstu: Jak podnieść poczucie własnej wartości? Pozdrawiam!