Skocz do zawartości
Forum

Czy powinnam czuć więcej?


Gość płotka

Rekomendowane odpowiedzi

Pisze tutaj, bo ostatnio przechodziłam przez wiele dziwnych sytuacji i zdałam sobie sprawę, że niewiele czuję w tych momentach. Chodzi głównie o alkohol i picie mojego rodzica. Pił już wcześniej tyle, że sporadycznie. Teraz to trochę się częściej powtarza. No i to, że ostatnio pije prawie do nieprzytomności czy mocnego zataczania się. Ale nie o to chodzi. Chodzi raczej o sytuacje które stwarza, czyli np. chce się zabijać, gada o tym jak go pochować, bierze kabel, tłucze głową w szafki, chodzi po jakichś lasach albo ostatnio musiałam go zbierać napranego z jakichś pól w nocy do domu. No i nie wiem , ale to chyba nie są zbyt normalne sytuacje, ale wiem że wiele osób z jakcihś rodzin alkoholowych ma gorsze rzeczy za sobą, więc specjalnie uskarżać się nie moge. Chodzi o to, że np zbierając go z tego pola ja nie czułam nic specjalnego. Jak czytałam o ludziach z rodzin alkoholowych to często tam przewija się dużo o wstydzie jakiejś agresji i w ogóle. No w sumie, bo ja z takiej tradycyjnej rodziny alkoholowej z biedą i biciem nie jestem, no ale. ja tego nie mam. Szarpiąc go, żeby poszedł do domu czułam tylko lekkie zniecierpliwienie, trochę bezsilności jak nie chciał iść, trochę złosci z tej bezsilności. ale nic poza tym.No i taka pustka w głowie, idąc patrzyłam przed siebie bez żadnych myśli własciwie. A po tym wszystkich sytuacjach ja normalnie wracam do swojego "świata", do swoich myśli, do myśli o tym co sobie kupie, co przeczytam, co zrobie. Czy jestem jakaś pusta? Czy coś jest ze mną nie tak? Wiem, że następnego dnia jak jest trzezwy to wszystko wraca do normy, ale za każdym razem jak on jest pijany to ja zaczynam szukać pracy, zaczynam sprzedawać rzeczy na allegro i ogólnie myśleć "poważniej" o swoim własnym utrzymaniu, więc z jednej strony może to dobrze tracić grunt pod nogami, bo wtedy te lęki, strach przez życiem i odpowiedzialnością nie jest już tak silny.. Czy coś ze mną nie tak?

Odnośnik do komentarza

Witaj płotka!

Pytasz, czy powinnaś "czuć więcej". Nie ma "standardowego modelu" reagowania na sytuację, kiedy bliska osoba nadużywa alkoholu i stoimy przed zadaniem np. pomocy jej w dojściu do domu. Każdy z nas pewnie zareagowałby indywidualnie. Jedna osoba mogłaby się rozpłakać, inna zdenerwować się i czuć ogromną złość i gniew, trzeciej osobie mogłoby zrobić się głupio, mogłaby się zawstydzić albo mieć poczucie winy. Jeszcze inna osoba może odciąć się emocjonalnie i starć się prawie nic nie czuć albo czuć niewiele - tak jak Ty. Jeśli jednak masz wątpliwości, czujesz, że problem z alkoholem w domu przerasta Cię, sprawia, że czujesz dyskomfort, czujesz się nieswojo, pomyśl o terapii DDA albo przynajmniej konsultacji z psychologiem. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...