depresja czy co? prosze o pomoc.

[Gość nie wiem co i jak]

Witam, nie wiem gdzie szukac pomocy dlatego pisze tu.
Od dluzszego czasu mam chyba jakis problem, sama nie wiem czy to depresja czy moze po prostu lenistwo, przemeczenie i zbyt czeste wywlekanie zlych wspomnien z przeszlosci. Mianowicie od dluzszego czasu chodze przygnebiona, czesto placze i przejmuje sie najmniejszymy rzeczami np. Ze nie dam rady na sprawdzianie. Czuje ciagle zmeczenie i sennosc, potrafie spac nawet 12h. Nie mam wgl ochoty na nauke, ciezko mi ona idzie i zawsze zwlekam z nia do ostatniej chwili,co nie jest dobre bo uczac sie zasypiam i czesto ide nieprzygotowana na lekcje, staram sie to zmienic jednak nie potrafie, bo po szkole jestem zmeczona i chce mi sie spac, wiec ucinam sobie drzemke. Ostatnio nawet nie mam ochoty na rozmowe z przyjaciolmi, a z rodzicami to romawiac nienawidze i najlepiej by bylo gdyby wgl nic do mnie nie mowili, nie pytali o nic, nie lubie z nimi przebywac, a z tata to najbardziej. Czesto mnie boli glowa i mam wahania spozywania posilkow, raz nie mam ochoty na jedzenie i nie chce wgl jesc, a raz mam duzy apetyt i zachcianki typu jakas czekolada. Mam niska samoocene i uwazam, ze do niczego sie nie nadaje, jestem brzydka i nie mam nawet zadnych zainteresowan. Przez dluzszy czas mysle o smierci i jaka bedzie moja chcialabym zobaczyc co sie bedzie dzialo jak umre i kto najbardziej za mna zateskni, ale z drugiej strony boje sie jak to bedzie, co bede czula itd. Mam mysli samobojcze juz przez dlugi czas, nawet mialam kilka prob samobojczych jednak jestem za slaba nawet na to, nie potrafie nic nawet sie... Mialam sytuacje w zyciu, ze kolega mnie wykorzystal i nie wiem co by sie stalo gdybym w miare szybko zareagowala... Jest mi przykro z tego powodu, bo mialam wczesnij podibna sytuacje tylko z jakims chlopakiem ktorego nie znalam praktycznie. Prosze o pomoc, co mam zrobic.

[Gość unna]

Poddałaś się, nic ci się nie chce - i będzie coraz gorzej.
Zmobilizuj się do działania.
- Wysiłek fizyczny jest niezbędny. Basen, spacery, biegi, rower, joga, sztuki walki - cokolwiek, co cię zmęczy. Zmobilizuj się, zmuś się, zobaczysz, jak nabierasz chęci do życia, jak poprawia się samopoczucie.
- Poczytaj w internecie, jak poprawić samoocenę, jak dowartościować się - stosuj się do tych rad.
-Nie przysypiaj w dzień, przetrzymaj trochę, kładź się wieczorem o tej samej porze, i licz godziny snu. Powinnaś spać jakieś 8 godz. Wstawaj, nawet jak masz ochotę poleżeć, rusz się, działaj. Sen powinien się wyregulować.
- Warto też się przebadać - ale i tak stosuj się do moich zaleceń.

[mgr Kamila Krocz]

Witam serdecznie!

Drogą internetową nie da się postawić diagnozy, ale Twoje objawy rzeczywiście są bardzo niepokojące. Zmęczenie, senność, problemy w nauce, problemy z motywacją, płaczliwość, smutek, przygnębienie, niska samoocena, kompleksy, unikanie towarzystwa (znajomych, rodziców), problemy z apetytem, utrata zainteresowań, myśli i próby samobójcze - to wszystko wkomponowuje się w obraz kliniczny depresji, niemniej jednak powinien to zweryfikować lekarz psychiatra podczas bezpośredniej wizyty, do której Cię zachęcam. Napisałaś o wykorzystaniu - nie wiem, jaki charakter miało to wykorzystanie, czy z kimś na ten temat rozmawiałaś, szukałaś po tych zdarzeniach pomocy dla siebie? Nie wiem, ile masz lat, czy możesz liczyć na czyjeś wsparcie. Uważam, że powinnaś skonsultować się ze specjalistą, chociażby porozmawiać z psychologiem szkolnym. Pozdrawiam i życzę powodzenia!