problem z miesiączką

[ppatrycjap]

Witam. Zdecydowałam się napiać tutaj, ponieważ już nie mam pojęcia do kogo mam się udać po pomoc. Mam 25 lat i od zawsze jakies problemy z miesiaczką, na początku były (w porównaniu do teraz) normalne. Obfitość miesiączki i bóle nie do zniesienia, pierwsze 2 dni bez tabletek sie nie obyły. Udałam się do ginegologa, pierwsza była kobieta z NFZ, przepisala mi tabletki antykoncepcyjne, nie robiąc dosłownie żadnych badań, bo stwierdziła, że nie może mnie zbadać kiedy jestem jeszcze dziewicą, po czym odesłała mnie z kwitkiem. Oczywiście to była moja pierwsza i ostatnia wizyta u Pani Doktor, po której stwierdziłam, że będę kontynuowała leczenie prywatnie i tak też zrobiłam. Poszłam do ginekologa prywatnie, zrobił mi badania, i okazało się, że mam powiększony lewy jajnik i zapalenie szyjki macicy, po przepisanych przez Pana doktora lekarstwach było w porządku. Przyjmowalam tabletki antykoncepcyjne przez kilka lat-oczywiście z zlecanymi przerwami wszystko było w porządku, do czasu. od ponad roku moje problemy z miesiaczką przechodzą wszelkie granice wraz z ginekologami do których zwracałam sie o pomoc. Krwawienia mam praktycznie cały miesiąc, raz są mniej obfite raz bardziej. od lutego ubiegłego roku uczęszczałam do ginekologa, który nie miał zielonego pojęcia co mi jest i jak ma mi pomóc. przpisywał mi co miesiac tabletki o innej nazwie, ale z tym samym składem, mówiąc że są najlepsze... nie dawały żadnych rezultatow. Brałam pierwsza pigółkę i przez 10 dni plamienia były względne, przy jedynastej pigółce zaczynał mi sie okres i trwal do kolejnej pierwszej tabletki. i tak przez pół roku, po czym postanowiłam odstawić antykoncepcje. odstawiając pigółki problem nie ustąpił, mija kolejne pół roku, a ja dalej nie mogę uporać się ze swoim problemem. Ginekolog zrobił mi następujące badania: cytologia, usg i histeroskopia, po czym stwierdził że wyniki są dobre i odesłał mnie z następną receptą. proszę o pomoc

[Gość srz]

mam podobnie. tzn nie do końca, ale także mam ciagłe problemy z krwawieniami i plamieniami, które potrafią sie wlec do miesiaca... Obecnie jestem na luteinie, która nie pomaga wcale, w marcu ide do kotnroli i sama jestem ciekawa co na to mój lekarz.