Skocz do zawartości
Forum

Depresja i zaburzenia psychiczne przez konflikty w domu


Gość zagubiona1141

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zagubiona1141

Potrzebuje obiektywnego spojrzenia na to co napisze: od kąd pamietam tj od zawsze moi rodzice sie ze sobą klocili plus dochodzili do rękoczynów. Ja bedac swiadkiem,jako male dziecko uczestniczylam w tym i odciągałam ojca jak prał matke w ten sposób mu sie naraziłam...i w wieku 15lat w czasie kolejnej awantury jak broniłam matke powiedzialam ze zglosze go na policje....nie musislam dlugo czekać to on mnie zglosil mialam,sprawę w sądzie o demoralizacje i niby zle oceny...nawet policjant prowadzacy ta sprawę powiedział mojej matce żeby teraz ona go zglosila ona oczywiscie tego nie zrobila. Wszyscy byli po mojej stronie szkola dyrektor sąsiedzi wiec sad pouczyl mojego ojca ze chyba jest nie normalny. Strasznie mnie to dotknęło...do dzis a mam 25lat i swoja rodzine musze leczyc sie na depresje i inne zaburzenia. W czasie rozgrywającej sie sprawy mieszkalam z,nim pod jednym dachem,nawet na ta rozprawę,pojechalismy jednym samochodem dzis obwiniam o to wszystko moja matke ja jako dziecko 15letnie nie moglam podjąć żadnych kroków. Ona jest slaba. Bala sie ze nie będzie miala gdzie isc bo to dom ojca, zmierzając do sedna po tym wszystkim i mimo tego piekla (jeszcze raz w czasie klotni on wezwal policje, na mnie bo bronilam matki , tez nie bylam pelnoletnia) zostałam w tym domu ze wzgl na to ze tu mialam mieć osobne mieszkanie dwupokojowe bo dom jest tak zbudowany a u teściów tylko pokoj i reszta wspólna. Zostalam tez w największym stopniu ze względu na matke żeby znowu kontrolować ta cala sytuacje żeby dalej bronic gdy będzie ja bil....ale ona tego nie doceniala nigdy gdy sie z nim godziła potrafiła mnie wyklinać za byle co do niego bylam i jestem do tej pory k*urwą, skur***** . Jestem psychicznie wykonczona są dni ze wszystko jest super i chyba to mnie tu trzyma i boje się wyrwać z tad...ale mój mąż ma dość postanowil wyjechać zagranicę żeby zarobic na,mieszkanie. Nie wiem co zrobić czy na ten okres gdy meza nie ma przeniesc sie do teściów (oni o wszystkim wiedza są ciepla kochajaca sie rodzina) tylko tu dziecko ma przedszkole .... Jak wy to widzicie ? Nie mogę juz na to wszystko patrzec, moja rodzina od mojej strony jest cala ze sobą sklocona a rodzina męża trzyma sie razem,jak ja im zazdroszczę.

Odnośnik do komentarza

Nie możesz wiecznie być dla swojej mamy ochroniarzem. Zrobiłaś już i tak bardzo dużo za co tez jak piszesz sama poniosłaś konsekwencje. Wiele razu próbowałaś pomoc. Twoja mama tyle lat daje się poniżać i bić przez męża nie mając w ogóle na uwadze Ciebie więc dlaczego Ty masz ciągle przez to przechodzić. Przecież nie chcesz żeby Twoje dziecko na to patrzyło czy nie lepiej zeby wychowywalo się w domu gdzie nie ma wyzwisk i przemocy ? Troszczyłaś się o matkę wiele lat znosząc jej o ojca upokorzenia, nie uważasz że czas najwyższy zacząć żyć własnym życiem i ze swoją rodziną w której jesteś szczęśliwa? Masz prawo do normalnego życia tymbardziej teraz kiedy masz męża i dziecko i wcale się nie dziwie Twojemu mężowi ja też bym chciała uciec z takiego domu.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli masz możliwość wyprowadzić się do teściów, zrób to. Wiele lat poświęciłaś na poprawę sytuacji w domu, nie udało się? To nie Twoja wina. Musisz rozpocząć inne życie, w spokoju i harmonii. Życie, które pozwoli Ci na pozbycie się depresji i innych dolegliwości. Jakkolwiek na to nie patrzeć, próbowałaś! Nie możesz niszczyć siebie na poczet innych. Przecież nikt nie mówi,żebyś zostawiła zupełnie swoją rodzinę. Możesz ich odwiedzać i dzwonić. Zadbaj o siebie. Twoje dziecko także nie powinno być świadkiem tego typu sytuacji, zastanów się nad tym.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...