Skocz do zawartości
Forum

Strach przed brakiem akceptacji


xMartyskax

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam dosyc powazny problem ze soba. Od dluzszego czasu (prawie pol roku) nie pracuje i non stop siedze sama w domu w 4 scianach. Jedynie kogo widze to swojego chlopaka ktory wieczorem wraca z pracy. Moj chlopak zauwazyl ze zdziczalam... Aktywnie szukalam pracy, bylam juz kilka razy przyjeta ale nie moge, boje sie po prostu. Ciezko mi to jest opisac. Kiedys w szkole w 1 gim. mialam ciezki okres... Mieszkam za granica i tutaj mlodziez ktorzy wyznaja Islam sa okrutni. Nie lubie Polakow a ja bylam jedyna polka na cala szkole. Nasmiewali sie ze jestem brzydka, ze polacy to alkocholicy itd. Dobijalo mnie to przez co mialam taki moment ze chcialam cos ze soba zrobic. Ale wtedy bylam z chlopakiem na odleglosc (mieszkal w Polsce) ktory ze tak powiem trzymal mnie przy zyciu. Rodzice mi nie wierzyli ze mi w szkole dokuczaja i nie mialam u nikogo wsparcia. Po jakims czasie przestali ale bylo kilka osob ktore jak mnie widzialy to sie glupio usmiechali. Do tej pory mam ich twarze przed oczami. Staralam sie to ignorowac i nie reagowalam bo oni sa tacy ze nie patrza czy to dziecko czy dziewczyna, sa sklonni kogos zmasakrowac. Ludzie tutaj sie ich boja. I tu jest problem, wracam do tamtych czasow nawet jak wychodze sama na ulice. Na ulicy tez zaczepiaja i dokuczaja. Teraz juz mniej bo nie chodze do szkoly ale jednak. Boje sie 'odszczekac' bo raz to zrobilam i mnie szukali. Chcialabym zyc normalnie i byc pewna soba dziewczyna, kiedys bylam ambitna, chcialam duzo osiagnac a teraz? Wszystko mi jest obojetne... Boje sie ze jak pojde do nowej pracy to znajda sie osoby ktore na mnie wejda i bedzie jak za szkolnych czasow. Przez ten strach duzo trace bo siedzac w domu wiecznie sama sie tylko pogarsza. Duzo placze, boli mnie glowa, duzo spie bo nie mam co robic. Moge sobie wyjsc do sklepu ale zawsze czekam az chlopak wroci z pracy i go ciagne ze soba mimo ze jst bardzo zmeczony. Przez to ze tak postepuje duzo sie klocimy przez co sie troche od siebie oddalilismy i on jest przyzwyczajony ze nic z tym nie zrobie. Na rozmowy o prace chodze i wypadam na nich pozytywnie. Ale jak przychodzi np. dzien probny albo cos innego to bylo tak ze szlam pod biuro i sie zawracalam z placzem. Ludzie juz mi nie wierza bo mysla ze to robie celowo a ja po prostu sie boje. Co zrobic? Dodam ze nie chce isc do psychologa bo nie pracuje wiec mnie na to nie stac i wiem ze mi to raczej nie pomoze. W Polsce wszyscy mnie zjaja z innej strony bo nie wiedza co przezylam. Jak widze grupke Marokanow to mi sie goraco robi i wiem ze mnie zaczepia i tak sie dzieje. Chce zaczac normalnie zyc, znalesc prace i do niej pojsc, poznac ludzi bo aktualnie nie mam znajomych bo ich potracilam przez siedzenie w domu, wychodzic do ludzi, poprawic relacje z chlopakiem bo nawet nie mam ochoty na seks, a jesli juz do tego dochodzi to robie to tylko dla tego by odemnie nie odszedl a moje mysli sa gdzies indziej. Mam dopiero 20 lat, cale zycie jest przedemna ! Pomozcie prosze.

Odnośnik do komentarza

Dodam jeszcze ze przez to ze mowili ze jestem brzydka zaczelam w to wierzyc... Moja samoocena jest na pozycji 0. Mimo tego ze inni mowia ze to nie prawda. Fakt mialam krzywe zeby co rodzice zaniedbali ale teraz nosze aparat. Nawet zaczelam cwiczyc w domu by wyrobic sylwetke bo moze tu jest problem chociaz nie jestem otyla. Waze 59kg przy wzroscie 168 cm. Po mnie po prostu widac ze jestem 'za mila' osob ktora sie nie odszczeka, tym slabszym ogniwem. Takie osoby maja w zyciu nie za ciekawie. Czesto mowie ze cos sobie zrobie jak kloce sie z chlopakiem bo sa momenty ze nie wyrabiam...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...