Kompleks niższości przy koledze

[Gość epitabu 69]

jestem duży a mój kolega mały. Powinienem się cieszyć bo większy ma lepiej i jest bardziej szanowany w opinii publicznej ale w moim przypadku jest odwrotnie, mniejszy kolega zyskuje więcej sympatii bo jest szybszy i często się uśmiecha. To takie głupie ale bardzo irytuje mnie to, bo ludzie się śmieją że z taką dużą postawą jestem ignorowany a tamten mniejszy bardziej szanowany. Mamy obaj po 45 lat więc wcale nie jest mi do śmiechu. Pracujemy razem w jednej firmie i dobija mnie fakt ciągłej ignorancji przez np: klientów. Od czego to zależy ,że mój kolega ma milszą aparycję a ja jestem bardziej poważniejszy? Czy to jest decydujące w relacjach ludzkich ? Czy sam wygląd i uśmiech może zadecydować o awansie lub porażce? Proszę o rady czy Macie podobne problemy chociażby w pracy i prywatnie też, np: jak idziemy razem do knajpy i wszyscy się uśmiechają, że ten mały ma lepsze rwanie niż ten duży. Mam tego dość. Smutno mi z tego powodu. Dwaj Panowie, lat 45.

[Gość LACHON]

[bmały, co tam u Ciebie słychać, miałeś dzisiaj rwanie?

[Gość dorosly facet]

moja rada jest taka, bo z racji twojego wielu 45 lat, powinies być troszke mądrzejszy ale nie jesteś, wybacz mi sarkazm, bo tak jest .To ze jestes wysoki, a nie duży, naucz sie pisac jak człowiek, nie znaczy że masz miec kompleksy w stosunku do mniejszego kolegi. Kolaga próbujI nie zazdrość koledze że ma w pracy dużo klientów bo od tego jest premia i Ty też powinieneś wziąc się do roboty bo inni będą się na ciebie boczyć i beda mieć sporo racji. Duży wzrost powinien być zaletą a nie wadą. Pojmujesz coś?

[Gość dorosly facet]

~LACHON

[bmały, co tam u Ciebie słychać, miałeś dzisiaj rwanie?

jak Ty się nazwałeś ?

[Gość 000-0007]

może on jest zły, bo nie dostał podwyżki i zazdrości koledze po fachu?

[Gość Patrycja 12]

jeden i drugi nadaje się leczenia, przynajmniej dla mnie, jak można komuś zazdrościć małego wzrostu, i samemu być wysokiego? Wg mnie tamten nadrabia gestami i robi z siebie błazna, Ty też, bo jesteś mały charakterem ,i chyba to Cię denerwuje. Na stronie abczdrowie.pl są namiary na trenerów karier zawodowych psychologów, radze udać się tam i niech was obu nauczą, jak nie być małym w sukcesie i dużym w głupocie.

[Gość Patrycja 12]

~LACHON

[bmały, co tam u Ciebie słychać, miałeś dzisiaj rwanie?

fajny jesteś ;/

[Gość przeczytałam]

To co jest ważne to człowiek, sposób bycia, wygląd także, ale jak nie idzie w parze z charakterem, to na wiele się nie zda. Obaj macie zupełnie inną witalność, kolega jest bardziej żywiołowy, a Ty spokojniejszy, onłatwiej łapie kontakt z ludźmi, Ty trudniej. Bywa że osoby niskiego wzrostu sporo pracy wkładają w to żeby mieć pozycję, stanowisko, poważanie, właśnie dlatego, aby podwyższyć się troche we własnych oczach, bo mogą mieć z tego powodu jakieś kompleksy, zwłaszcza mężczyźni. Ale Ty nie powinieneś na kolegę patrzeć w ten sposób, bo na starcie uważasz że ma być "gorszy" bo jest niższy. Jesteście zupełnie innymi ludźmi zarówno pod względem wyglądu jak i zachowania, sposobu bycia. pogódź sie z tym, albo pójdź na jakiś kurs, na którym nauczysz się odpowiednich zachowań i będzie Ci troche łatwiej przynajmniej w pracy, moźe będziesz efektywniejszy.

[Gość Piwowarski]

w wieku 45 lat, dojrzali mężczyzni nie mają takich problemów, tylko ci niedojrzali ....P;)