Skocz do zawartości
Forum

Chorobliwa kochliwość


Gość marta0446

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 18 lat i nigdy w życiu nie byłam w poważnym związku. Jestem jedynaczką, mającą skromną liczbę przyjaciół. Jednak jestem normalną dziewczyną, wcale nie nie śmiałą, zwykłą neutralną nastolatką.
Chciałabym wiedzieć dlaczego podchodzę w taki, a nie inny sposób do niektórych sytuacji.
Mój problem polega na tym, że kiedy chłopak mnie zaczepi, poznam kogoś nowego, albo nawet aktualny przykład... zobaczę okropnie przystojnego faceta, pracującego przez jakiś czas blisko mojego domu... poprostu taki pomocnik na budowie, młody, chcący sobie dorobić. Nawet jeśli ani razu nie porozmawiamy, już mam jakąś obsesję i cały czas o tym myślę.
Od wczoraj go niestety nie ma.... a dwa dni temu dopiero go zauważyłam więc raczej nie było żadnej szansy na bliższe poznanie się. Spotkałam go, kiedy się mijaliśmy, on szedł z kolegą i patrzył mi idealnie prosto w oczy. Od tego momentu wiedziałam że pracuje tu gdzieś nie daleko i zaczęła się moja obsesja.
Inny przypadek to, kiedy spotkałam jednorazowo napotkanego troszkę starszego mężczyznę i żałowałam, że już go więcej razy nie spotkam, ponieważ nie wiem ki jest gdzie mieszka itp. Od tego czasu chodziłam codziennie na spacer przechodząc przez miejsce gdzie go spotkałam licząc na jakiś dziwny przypadek.... a szłam pod pretekstem, że idę się przejść z psem na specer, no bo z jednej strony taka była prawda....
i pare innych przypadków.
JESTEM OKROPNIE KOCHLIWA.
Męczy mnie to... czasami zastanawiam się, że to może dlatego, że jestem samotna... dużo czasu spędzam w domu... a nie jestem domatorką i zawsze jak się nadarzy byle jaka okazja uciekam na zewnątrz, czy to z rodziną, czy z przyjaciółmi... zawsze.
Męczy mnie to strasznie....
proszę o jakieś rady, po za tym, że jestem zakręconą głupią nastolatką - ja tak twierdzę.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Zwyczajnie masz pragnienie posiadania faceta, stąd ta fiksacja. Kochliwością bym tego nie nazwała. Nie masz innych stymulatorów, to skupiasz swoją uwagę na ludziach, których nawet chwilę widziałaś. Dobrze gdybyś miała możliwość poznania nowych ludzi, w tym i chłopców i poprzebywania dłużej w ich towarzystwie, a nie tylko przelotem, tak aby mężczyźni nie byli dla Ciebie tylko widmami mijanymi na ulicach, aby nabrali krwi i kości oraz realności.
A rodzice są razem?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...