Krosta na wardze sromowej mniejszej

[Gość Pani Smith]

Kilka dni temu czułam swędzenie mojej mniejszej wargi sromowej, a teraz zauważyłam, że mam tam coś w rodzaju dużej krosty. Jest ona trochę zaczerwieniona, ale nie widać żadnego płynu itd. Nadal mnie ten punkt swędzi.

W internecie naczytałam się o zapaleniu gruczołów Bartholina...i zaczęłam panikować, jednak wydaje mi się, że to nie te objawy....!?

Moja krosta to jakby bardziej "pryszcz", tylko że w takim miejscu. Jest dokładnie na odstającej części wargi sromowej. Nie boli mnie, jedynie swędzi (gdy chodzę). Nie mam podwyższonej temperatury ciała.

Dodam jeszcze, że nie jestem osobą aktywną seksualnie.

Co to może być?
Co robić?
Termin do ginekologa mam na za tydzień...ale wolałabym do tego czasu sama się wyleczyć i nie iść.

[Gość Lawendowa]

może Ci się gruczoł przytkał i zrobił się pryszcz? Poczekaj do ginekologa, możesz co najwyżej przemywać tą krostkę np watką ze spirytusem to nie powinno zaszkodzić