Brak wykształcenia i przyjaźni a wypadek samochodowy

[macius55]

Jestem osoba niepelnopsrawnym,mialem wypadek samochodowy,kiedys lekarz uszkodzil moja glowe,.Postanowilem uczyc sie,podszkolic sie nauczyc sie w szkole polcealnej jak zdam szkole policealna zrobie mature pojde do kuratorium i zapytam sie w jakiej szkole zdac mature.Szkole lo i podstawowke zalicylem szkole srednia.Przez 5-9 ;lat siedzialem na dupie spotykalem sie z przyjaciolmi znjomymi.Od po wypadku samochodowym miesnie bola,nogi bola itp..Gdy chodzilem do szkoly sredniej lo spotykalem sie z ludzmi ze szkoly,pozniej jakos sie rozeszlo.Treaz jak poszedlem do szkoly policelnej poznalem ludzi ustawim sie nieraz znimi jk moga sie spotkac.Ze szkoly sreniej lo i podstawowki dzwonie pisze czasem odpisuja ,nieraz nie albo dlugo czekam az sie odezwa do mnie.Jakos tak sie porobilo w dzisiejszych czasach ze robota goni czlowieka,kasa rodzina ze nkt nie ma czasu brakuje mi tego chodze po dworze slucham muzyki jedynie z kolezanka i z kolega lo sredniej szkoly kontaktuja sie ze mna areszta nie nie chce spotykac sie ze mna a kiedys chcieli nie mam pracy wyksztalcenia

[Gość Orzech laskowy]

a możesz pisać jakoś bardziej składniej? bo ciężko to się czyta. Skoro chodzisz to szkoły policealnej to w czym problem, prędzej czy później będziesz miał wykształcenie