Skocz do zawartości
Forum

Wynik USG prenatalnego i testu podwójnego


Gość Aniam999

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 35 lat, to moja druga ciąża (urodziłam zdrowego chłopca). W 11 tyg. + 2 dni byłam na USG genetycznym, dziecko miało wówczas 46 mm dr zastanawiała się czy nie będzie za małe, ale w końcu zrobiła badanie). Zgodnie z opisem nie znalazła kości nosowej albo była hypoplastyczna, przezierność karkowa zmierzona wynosiła 2,2. Po wprowadzeniu danych do programu statystycznego wynik był zatrważający – wyliczone ryzyko ZD 1:10 (zmniejszyło się z 1:224 z powodu wieku) . Liczyła, że gdybyśmy pominęli kość nosową – to ryzyko program obliczyłby na 1:46. Pobrano mi też krew na badanie PAPP-a, ale dr mówiła, że nawet jeśli wynik testu biochemicznego będzie dobry to i tak USG jest wskazaniem do amniopunkcji. 4 dni później byłam akurat na wizycie u innego gin. prowadzącego moją ciążę, nie ma on wprawdzie nowoczesnego USG, ale zobaczył kość nosową, a NT widział … 1,5. Ponieważ wyniki były różne postanowiłam, zanim zdecyduję się na amniopunkcję, udać się na dodatkowe USG, tym razem do gabinetu z nowoczesnym USG. Wynik USG w 12 tyg. (+dokładnie 5 dni) - NT 1,2, kość nosowa była bbb. widoczna (dodam, że . doświadczony lekarz, którego b. poważam). ..
Następnie wybrałam się do kliniki po odbiór wyników testu podwójnego. Otrzymałam wynik – po testach Papp-a ryzyko ZD teraz zmalało z 1:10 do 1:35, ale nadal duże więc dr sugerował amniopunkcję. Wynik był obliczony oczywiście z uwzględnieniem mojego pierwszego USG. Na moją uwagę, że może jednak było przeprowadzone za wcześnie i obarczone większym błędem i pytanie jak program by wyliczył gdybyśmy podstawili wartości z II prawidłowego USG, pan dr wynikami usg się nie zainteresował, a powiedział od razu, że przecież wyniki testu Papp-a już są tak beznadziejne że sugerują że może być coś nie tak, jedna wartość za duża, druga za mała, nie ma wyjścia tylko poddać się amniopunkcji… Załamana po powrocie do domu zaczęłam czytać o wartościach wolnej HCG oraz białka Papp-a i z tego co się naczytałam wartości nie są aż taaak beznadziejne jak p. dr przedstawił… Wynik z początku 11 tygodnia dla wolnej jednostki HCG 87 IU/i co odpowiada 2,113 MoM, czyli tu rzeczywiście niekorzystnie jak rozumiem - było więcej o 2 razy niż wynosi mediana. Ale wynik Papp-a był 1,70 IU/l co opowiada 1.298 MoM czyli jak najbardziej ok (czytałam że oprócz wysokiej wysokiej wolnej beta HCG wskaźnikiem dodatkowym przy ZD byłby niski poziom Papp-a poniżej 0,5 MoM).
Przeglądałam wyniki jakie opisują dziewczyny na forum – bardziej niekorzystne wyniki Papp-a (niższy wynik Pappa i wyższy HCG) przy dobrym obrazie USG były statystycznie określane jako ryzyko 1:260. Mogę wydedukować, że gdyby lekarz podstawił do wzoru dobre USG + wyniki testu biochemicznego – ryzyko też byłoby określone na co najmniej 1:250 czyli mniejsze niż wychodzące z wieku… i wówczas amniopunkcja wcale nie byłaby taak straszliwie konieczna… bo ryzyko poronienia przy tym zabiegu przewyższyłoby ryzyko ZD…
Panie Doktorze – czy to, że na początku 11 tygodnia obraz USG był niekorzystny może świadczyć o większym ryzyku? Czy raczej dzidziuś był za mały, pani dr mówiła że optymalnie jest przyjść w 12 -13 tyg., ale zrobiła badanie, bo wiedziała, że jestem z daleka…
Przy mojej pierwszej ciąży (miałam 33 lata) na USG byłam tylko w 13 tyg, NT była 1,8 i dr mówiła że wszystko jest ok i nie muszę robić dodatkowych badań….
Będę wdzięczna za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...