Mama bardziej kocha starszą siostrę, a mnie nie widzi. Co mam zrobić?

[Gość ka...33]

Cześć. Mam 16 lat i bardzo często nasuwają mi się myśli samobójcze. Są spowodowane chyba tym, że czuję się niepotrzebna w domu. Coraz częściej zastanawiam się po co w ogóle żyję, czuję się niekochana przez mamę. Bardzo często płaczę z powodu tego, że mama bardziej kocha starszą siostrę, ponieważ jej na wszystko pozwala i chodzi z nią gdy chce gdzieś iść, a mnie zawsze każe iść do taty żeby ze mną szedł. Nieraz próbowałam sobie zrobić pętlę i się powiesić, ale tego nie umiałam zrobić.


Zastanawiam się czy nie iść gdzieś do psychologa z moim problemem, ale nie wiem czy mogę iść sama, a nie chcę iść z nikim. Jakby co muszę mieć jakieś skierowanie? Czy wizyta będzie anonimowa?

[Gość Imię]

Cześć mam 13 lat i mój dziadek jest chory! Mieszkam z babcią która mnie wyzywa i nie szanuje! Mama, albo jest w pracy, albo u dziadka lub spotyka się z koleżankami! siedząc z nimi do 3 w nocy lub wracając na 2 dzień lub nawet 3 ! Moi zdaniem ja już nie obchodzę! Mam również brata który zaczął studia jako aktor zagrał już w kilku filmach i mama go teraz widzi ! Wszystkie pieniądze idę na niego i na mamy papierosy! Niestety z Tatą spotykam się rzadko i nie mogę mu o wszystkim powiedzieć bo to by wszystko pogorszyło !!! Jak mówię mamie, ze chciałabym nawet iść na spacer z psem pod klatkę zagrać w jakąś grę planszową czy nawet zrobić głupie ciasteczka to zawsze jest zmęczona lub jej się nie chce! Ciągle na mnie krzyczy, ze nic nie robię i jej się nie chce wracać do domu bo np. jest nie posprzątane!!! Jak mówię jej, że nie czuję się kochana no to sie nie odzywa lub zaczyna sie kłótnia kolejna i kolejna na ten sam temat, żebym się zastanowiła co mówię i w ogóle !! A jak wychodzę ze znajomymi żeby się spotkać pogadać i wyżalić się im to krzyczy, że za długo z nimi siedzę i wtedy nie mam problemów mam tylko mam do kogo sie przytulić, czy z kim pogadać !! Moja mama woli widocznie pomóc swojej przyjaciółce która jest alkoholiczką niż porozmawiać z córka, która wchodzi w dorosły świat !!

[Gość Izka kawałko :(]

Nazywam się Izabela mama 12 lat . Czuje się nie kochana i porzucona przez rodziców myśle że kochają bardziej mojego brata a mnie wcale mój brat dostaj to co chce aja nie jak o coś poprosze mme żeby mi kupiłato muwi że niema pieniędzy a dla brat kupiła skutera za 5000 tysięcy a dlamnie niechcą nic kupići krzyczą namnie zamiast mi coś wytłumaczyć . Czasami myśle że byłoby dl wszystkich leoiej jagbym nie żyła . Bo je sie tesz że zostane bez przyjaciółki boje się pomuszcie mi bo sie załami iza .

[Gość bellisssssa]

Gooooowno prawda!!! nie nienawidze takich rad, dogadywanie się z kims kto cię krzywdzi celowo może nie pomóc ale spowodować 100 razy większą frustrację.
Pewnie autorka już próbowała zwrócić na siebie uwage rodziców skoro się nie udało to nie trać czasu.

Jesli rodzina nie jest fer to próby przekonywania ich o tym tylko bardziej cię uwikłaja i zwiększą twoje rozczarowanie, musisz po pierwsze zrozumieć że może matka nigdy sie nie zmieni i nabrac dystasu żeby ratować siebie i nie próbować już zasłużyć ja jej uznanie.
w takim ukłądzie sił jaki widze nie sądze żeby twoje przekonywania ona chciała i umiała zrozumieć.
nieświadomie cie odrzuca i nieprędko będzie chciała się do tego przyznać.

[Gość hej]

Ja mam 12 lat i moi rodzice wola siostrę co ma 20 lat. Od samego początku jak pamiętam rodzice wolą ją bo się lepiej uczy :( Mam średnia 4.80 i staram sie na wyższą a rodzice tego nie doceniaja,że sie staram. Mam jedna pare butów i 1 pare spodni w tym może max.5 bluzek. A ona ma sto par butow , sukienek, spodni czy bluzek. Ostatnio moja koleżanka nacisneła na inny jezyk w tablecie i rodzice mnie bili i dali mi kare na miesiąc na zakaz wychodzenia z domu. Nie czuję się w ogóle kochana kiedyś zapomnieli o mnie w Poznaniu, że pojechałam z nimi i w połowie drogi im sie przypomniało o mnie. Nie spędzają ze mna czasu, nie traktuja mnie w ogóle jak corke. Mama i tata kiedyś powiedzieli, że przynosze im wstyd.Że pewnego dnia się mnie wyrzekna ze oddadza mnie do domu dziecka. Może i to sa zarty na to zeby mnie przestraszyc ale dla mnie to nie jest w cale miłe, przez nich płacze cały czas. Mam w domu bardzo duża szafe,która oczywiscie sie miesci w pokoju siostry bo ja nie mam pokoju, wiec jak mnie bijja czyli codziennie to tam sie chowam. Każdy w rodzinie mnie wyzywa i trktuje mnie jak najgłupsze dziecko świata. Nie raz mam ochote sie pociąc ale mysle ze rodzice sie zmieniom a jednak sie robia gorsi. Mam cały czas taka nadzieje, że kiedyś sobie o mnie przypomną. :/ Co nos sie zastanawiam dlaczego ja jeszcze zyje. Mama mowi ze ja byłam nie planowanym dzieckiem ze mnie nie chcieli. Wiecie jak to wszystko boli jak rodzice ci tak mowia codziennie. Powinnam brac z nich przykład a nie być traktowana jak niewolnik. Nigdy nie dostałam nic na urodziny. Jedynie że od babci 5 zł czy 10. A moja siostra na imieniny dostaje 50 zł a na urodziny 150 od jednej osoby. Komputer to ja mam ze średniowiecza a moja siostra ma z jabłuszka. W wakacje chodze do pracy na jabłka czy co żeby sobie kupic chociaz buty. Czuję się że jestem nie potrzebna.

[Gość hej]

Ja mam 12 lat i moi rodzice wola siostrę co ma 20 lat. Od samego początku jak pamiętam rodzice wolą ją bo się lepiej uczy :( Mam średnia 4.80 i staram sie na wyższą a rodzice tego nie doceniaja,że sie staram. Mam jedna pare butów i 1 pare spodni w tym może max.5 bluzek. A ona ma sto par butow , sukienek, spodni czy bluzek. Ostatnio moja koleżanka nacisneła na inny jezyk w tablecie i rodzice mnie bili i dali mi kare na miesiąc na zakaz wychodzenia z domu. Nie czuję się w ogóle kochana kiedyś zapomnieli o mnie w Poznaniu, że pojechałam z nimi i w połowie drogi im sie przypomniało o mnie. Nie spędzają ze mna czasu, nie traktuja mnie w ogóle jak corke. Mama i tata kiedyś powiedzieli, że przynosze im wstyd.Że pewnego dnia się mnie wyrzekna ze oddadza mnie do domu dziecka. Może i to sa zarty na to zeby mnie przestraszyc ale dla mnie to nie jest w cale miłe, przez nich płacze cały czas. Mam w domu bardzo duża szafe,która oczywiscie sie miesci w pokoju siostry bo ja nie mam pokoju, wiec jak mnie bijja czyli codziennie to tam sie chowam. Każdy w rodzinie mnie wyzywa i trktuje mnie jak najgłupsze dziecko świata. Nie raz mam ochote sie pociąc ale mysle ze rodzice sie zmieniom a jednak sie robia gorsi. Mam cały czas taka nadzieje, że kiedyś sobie o mnie przypomną. :/ Co nos sie zastanawiam dlaczego ja jeszcze zyje. Mama mowi ze ja byłam nie planowanym dzieckiem ze mnie nie chcieli. Wiecie jak to wszystko boli jak rodzice ci tak mowia codziennie. Powinnam brac z nich przykład a nie być traktowana jak niewolnik. Nigdy nie dostałam nic na urodziny. Jedynie że od babci 5 zł czy 10. A moja siostra na imieniny dostaje 50 zł a na urodziny 150 od jednej osoby. Komputer to ja mam ze średniowiecza a moja siostra ma z jabłuszka. W wakacje chodze do pracy na jabłka czy co żeby sobie kupic chociaz buty. Czuję się że jestem nie potrzebna.

[Gość Maja]

Może tak

1. Twoja mama gotuję? to jej pomóż, Ale tylko to, co umiesz. może będziesz bardziej lubiana przez Mamę, ja też tak podobnie mam, ale z STARSZĄ siostrą, 

2. jeśli mas brudny pokój swój i Mama chcę sprzątać, to odmów, powiedz

Cytat

Cytat

 

 

 Nie dziękuję Mamo. Sama posprzątam'' i Uśmiechnij się do Mamy. Może pomoże oby tak <3

3.  jak masz Wolny Czas to idź do Kościoła i powiedz Mamie ,, Pa Mamo idę do kościoła się Pomodlić'' 

PS  oby pomogło, jak nie to napisz na forum ,,POMYSŁY MAJI NA AKCEPTACJĘ ZE STRONY MAMY''

Papatki?