Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Mój chłopak pali marihuanę - odejść czy nie?


Gość jes...

Rekomendowane odpowiedzi

Mój chłopak pali marihuanę od 15. roku życia, obecnie ma 27, jesteśmy razem od 5 lat. Na początku związku nie przeszkadzało mi to, ale od 3 lat są o to nieustanne kłótnie. Nic nie pomaga - prośby i groźby. Ostatnim razem wyprowadziłam się do koleżanki na kilka dni, potem się z nim spotkałam i znowu jestem w domu, i zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam, bo to nic nie zmieniło, a on nie widzi tego, że paleniem niszczy związek, ale twierdzi, że to ja przesadzam. Mówi, że rozumie, że palenie mnie denerwuje, ale dla niego to nic złego - on chce jeszcze troszkę popalić i "kiedyś" (to słyszę od lat) przestanie. Prawda jest taka, że ja mu wierzę, że przestanie, ale nie wiem, co zrobić, aby on przestał palić już teraz. A może powinnam się wyprowadzić raz na zawsze?:)
Odnośnik do komentarza
Gość mysiapysiar
Palenie marihuany wcale nie jest bezpieczne. Tak mowia ci co palą. NIe widza problemu. Moj facet pali.Tez bardzo długo. Dluzej niz twoj.BYl tez alkohol i inne mocniejsze narkotyki.Ale byl na odwyku i terapii.Tylko ze on twierdzi ze marihuana mniej szkodzi niz alkohol,ze dzieki niej nie pije ,bo sie w ten sposob uspokaja.Myslalam ze tak jest.Uwierzylam. rzeczywiscie kiedy zapali najpierw jest wesoły,potem spowalniaja sie jego reakcje.Pyta o cos a wcale nie słucha co mu odpowiadam. Bo znow cos innnego mu do glowy przychodzi. Teraz jest jeszcze gorzej.Ma urojenia,wszedzie weszy podstep. Uwaza ze policja napadnie na jego dom,ze chca go zabic. W sumie ma powod zeby przynajmniej jednemu policjantowi nie wierzyc. Tak nawet oni maja taka przeszlosc. palenie handel...a teraz MOj facet uwaza ze za duzo wie. i dlatego chca go zlikwidowac. Gdyby tak byloraczej legalnie daloby sie go zamknac.A kto uwierzy narkomanowi???Najgorsze ze uwaza ze pomagam policji,zechce jego smierci,ze mam na podsluchu telefon. Nie pozwala wytlumaczyc.nie odbiera telefonow. Wyzywa mnie. Pisze ze mozemy przychodzic,ze jest gotowy na smierc. ze nie da sie dobrowolnie wziac. Uwazam ze to co sie z nim dzieje,to jakis stan psychozy.Man nadzieee ze jeszcze uleczalny.że to jeszcze nie shizofrenia. Nie wiem czy to jak pali czy jak przestal. powiedzial ze nic nie znajdziemy bo wszystko co mial to spalil w piecu.
Dlaczego to pisze? Dziewczyno,chyba wiesz? Namow chlopaka zeby jak najszybciej rzucil.Daj mu to przeczytac. Puki nie jest zapozno. Dla mojego chyba juz jest. bo on uwaza ze mu maryska pomaga. Nie widzi co to za soba niesie. Bede walczyc o swojego faceta. Chociaz on uwaza mnie za wroga.
Odnośnik do komentarza
Gość "Narkoman"
Możecie się liczyć z moim zdaniem albo i nie.
Jestem ojcem 17syna, który w wieku 15lat zapalił pierwszy raz marihuanę. W wieku 16lat trafił do szpitala ponieważ bolało go serce. Lekarze nie wiadomo dlaczego zrobili mu testy na obecność narkotyków. Wyszło, że palił marihuanę, sprawa skończyła się bez kuratora, ale policja wcisnęła mu od razu posiadanie! (Tak w takim kraju my teraz żyjemy). Cały czas mój stosunek był taki sam co do marihuany, bo jak głoszą media jest NARKOTYKIEM który bardzo uzależnia oraz powoduje liczne choroby w tym psychiczne.
Ostatnio przyszedł do mnie i zaproponował wspólne obejrzenie filmu dokumentalnego na temat marihuany, szkodliwości oraz jej historii. Nastawienie całkowicie się zmieniło. Wcześniej byłem przeciw, a teraz jestem za LEGALIZACJA marihuany. Nikt jeszcze od niej nie umarł, nie uzależnia (uzależnia w mniejszym stopniu niż kawa i to o wiele mniejszym, leczy bardzo dużo chorób lub minimalizuje jej skutki( w tym stwardnienie rozsiane)) I odpręża. :D Zamiast lampki wina wieczorem teraz pale skręta haha. Może wydaje się to naiwne ale alkohol i papierosy są o wiele gorsze!!!

Moim zdaniem nie powinnaś rzucać chłopaka, proponuje obejrzenie filmu The Union. I poczytaniu co nieco w internecie RZETELNYCH INFORMACJI a nie an stronie gdzie będą ci wmawiać, że marihuana jest nie zdrowa!!
Odnośnik do komentarza

@~mysiapysiar: Sama trawa by z nim czegoś takiego nie zrobiła, przynajmniej czysta. Znam wielu ludzi co palą gandzie od wielu lat i są normalni, ale znam tez takich, którzy fukają (wiesz o co chodzi na pewno) o wiele krócej i mają podobne "jazdy", szczególnie jak do tego sobie właśnie zapalą :) (marihuana potęguje wszystko)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...