Kłujący ból jajnika, nacisk na szyjkę macicy a ciąża

[Gość vivaldi]

Witam!
18.04 miałam ostatnią miesiączkę, cykle mam co 26, 27 dni. Odbyłam stosunki 22.04, 4.05 i 10.05. Dwa ostatnie były przerywane z prezerwatywą, natomiast pierwszy, 22.04, bez prezerwatywy, ale również przerywany. Dodam jeszcze, że każdy z wytrysków partner dostawał po poprzednim, na 100% nie grożącym ciążą (może ma to wpływ na jakość spermy?). Okres powinnam dostać 14 lub 15.05, jednak wciąż nie ma po nim śladu. Od 5 dni mam bolesność piersi oraz bardzo dotkliwe napięcie psychiczne (zupełnie jak przy pms), ciągle płaczę i szybko się męczę, zastanawiają mnie jednak bóle brzucha, szczególnie przy wysiłku fizycznym. Do tej pory były to kłujące bóle w nadbrzuszu lub w okolicy lewego jajnika, dziś pojawiło się również uczucie nacisku na szyjkę macicy, zupełnie jak przy początku okresu. Temperatura utrzymuje się na stałym poziomie 36.6.

Z powyższą sytuacją wiąże się moje pytanie - jak duże jest prawdopodobieństwo ciąży? Skąd się wzięło to dziwne kłucie przy lewym jajniku? I, teraz pomijając już sytuację opisaną powyżej - czy normalne jest to, że pms się wzmaga z każdym dniem, ale tuż przed okresem (ok 1 dzień) niemal wszystkie objawy fizyczne ustępują (bolesność piersi, bóle brzucha itp)?

Serdecznie pozdrawiam
vivaldi

[Gość Komercha]

Dodam jeszcze, że każdy z wytrysków partner dostawał po poprzednim, na 100% nie grożącym ciążą (może ma to wpływ na jakość spermy?)

Nie bardzo rozumiem to zdanie. Możesz trochę jaśniej. Czyli co Twój partner miał więcej niż jeden wytrysk. tak?

[Gość vivaldi]

Tak, za każdym razem pierwszy wytrysk był w wyniku pettingu, dopiero po nim we mnie wchodził z prezerwatywą i wychodził przed drugim.

[Gość puszysta07]

Trudno powiedziec czy to jest ciaza czy nie zrob sbie test albo pojdz do lekarza...

[Gość Komercha]

a czy podczas pettingu mogło dojśc do przeniesienia preejakulatu lub sperme przez penisa lub palce czy cokolwiek innego do pochwy?

[Gość vivaldi]

Nie, zdecydowanie nie. Bardzo uważaliśmy, by do tego nie doszło. Okres spóźnia się już 5 dzień, szalejemy ze strachu. A jeżeli to jednak ciąża, będziemy śmiać się przez łzy z naszego pecha.