Strach przed zawałem

[Gość wpm]

Witam mam 19 lat i nerwice,miesiac temu mialam ekg i wyszlo ok. Mam pytanie czy jesli ogolnie jestem zdrowa nie pale nie pije nie mam nadwagi ani uwarunkowan genetycznych a boli mnie lewa lopatka czuje goraco w klatce raz mi zimno raz goraco to moze byc zawal? Pilnie prosze o odp.

[Gość wpm]

Proszę o odpowiedź czy to może być zawał

[xSandra]

no co Ty to na pewno nie zawał predzej sie nakrecasz i popadasz w jakas hipochondrie i te objawy są ze stresu. To na pewno nie zawał.

[xSandra]

aaa przegapiłam, że napisałas że masz nerwice w takim razie to z nerwicy jakies nerwobóle, nie przejmuj sie tym, to na pewno nie jest zawał

[Gość wpm]

Dzięki za odpowiedź. Wiem,że jestem za młoda na to ale czytałam o zawałowcach w wieku20 lat

[Gość wpm]

Proszę o odpowiedź eksperta.

[Gość wpm]

:(

[Gość Malwa3]

Zawał nie trwa 24 godziny więc jeśli byś miała wczoraj zawał, już dawno by dał o sobie znać w dość nieprzyjemny sposób.
Plus, na EKG załamki Q byłyby "inne".

Jakiś czas temu miałam dokładnie te same obawy natomiast ja mam wysoki cholesterol oraz nadwagę, do tego prowadzę bardzo bierny tryb życia...

[Gość wpm]

Ja też prowadzę raczej bierny tryb życia. Tak się zastanawiam,że to pewnie jakieś nerwobóle.

[Rubinowa]

może byc zawał który trwa 24 godziny to jest wtedy zawał tak zwany przechodzony.

[dzika nutria]

bo to na pewno jakies nerwobóle jak bedziesz siedziala i myslala ze cos Cie boli to za chwile bedzie bolalo tak dziala autosugestia

[Gość wpm]

Rubinowa proszę nie strasz mnie

[Rubinowa]

To było do Malwy nie do ciebie. Wiesz mi jakby to był zawał to pewnie leżałabyś w szpitalu więc nie sądzę żeby to był zawał. Spokojnie, podejrzewam, że Twoje objawy sa spowodowane Twoją nerwicą. Spróbuj się uspokoić, może napij sie melisy i racjonalnnie do tego podjedź. Wypisz na kartce sowje objawy i zasnatów sie czy przypadkiem nie ma tysiąca innych chorób o podobnych objawach. Równie dobreze to może byc nerwoból.... Naprawdę przepraszam jeśli cie nastraszyłam

[Gość Anka1x]

Rubinowa, zawał przechodzony ma być może około 4% osób zgłaszających się do lekarzy.
Na EKG są widoczne zmiany natomiast to jest zawał, który jest praktycznie nieodczuwalny.

[Gość wpm]

Dzięki dziewczyny. Ja ogólnie czuję się dobrze ale czasem coś mnie zakuje w okolicy serca,mostka i wtedy panicznie się boję:(

[Kaja]

to nie bój sie tylko wypij melise albo wez magnez bo to ze stresu lub nerwow a jak bedziesz sie bala co to moze byc to jesze bardziej bedziesz to odczuwała. Nie mysl o tym lekcewaz to, ze to chwilowe i ze potrafisz nad tym zapanować

[Gość wpm]

staram się wmawiać sobie,że nic mi nie jest

[Gość wpm]

I znów ten okropny atak,myślałam że zemdleję:(

[Gość Kamila373]

Zajmij czymś swój umysł. Poczytaj książkę, pooglądaj jakąś zwariowaną komedię, staraj się nawet podświadomie nie myśleć o zawale oraz innych chorobach. Rób cokolwiek byle tylko nie myśleć. Jeśli jednak podświadomość robi swoje i zaczniesz myśleć o zawale, zmień obraz na motylki na łące :)

Jeśli studiujesz, np. poucz się.

Nie martw się, uspokój. Jeśli to nie pomaga, pójdź do kardiologa, który jest specjalistą by potwierdził, że masz serducho jak dzwon.
Może nawet da skierowanie na Echo serca.
W większości wypadków zawał trwale uszkadza tkankę serca co daje wyraźne zmiany na obrazie EKG.

Pamiętaj, nie nakręcaj się. To jest gorsze od danej choroby.

Ja mam hipochondrię. To dopiero zmora, ale powoli ją zwalczam.

[karolinexxx]

jesli takie ataki się często powtarzają wazne żeby skorzystać z porady psychologa bo to naprawde moze utrudnic Wam zycie codzienne

[PawiePiórko]

może masz jakąś arytmię albo co. Najlepiej by było jakbyś w czasie takiego ataku poszła do lekarza i zrobiła ekg. Wtedy powinno wyjść co i jak

[Gość wpm]

Byłam w szpitalu miesiąc temu w czasie ataku,dostałam domięśniowo 10-tke relanium i lekarz po badaniu EKG stwierdził,że to od nerwów.

[Gość Dakarys]

kurczę to może rzeczywiście to jest z nerwów...

[xSandra]

ja nawet jestem pewna ze to z nerwów przy nerwicy mozna miec problemy z sercem z oddychaniem itp i kardiologicznie wszystko moze byc w porzadku tu trzeba zadbac o strefe psychologiczną

[Gość wpm]

Ja też wiem,że to od nerwów w moim mieście nie mam co liczyc na jakąś terapie a u psychologa już byłam nie raz i za każdym razem leki,a ostatnio czułam się po nich jeszcze gorzej więc przestałam je brać,staram się jakoś sama sobie radzić.