Problem z mamą

[ellaella01]

Jestem dziewczyną w okresie dojrzewania a moja mama ma dziwne zdanie odnośnie masturbacji. Uważa że sama w sobie masturbacja nie jest zła a że używanie w jej trakcie gadżetów i lubrykantów intymnych już tak...Jeszcze z gadżetami jestem prędzej w stanie zrozumieć jej perspektywę ( choć zdania nie zmienię ) ale z lubrykantami ??? Mama uważa że nie powinno się ich stosować w młodym wieku ponieważ jest to "nienaturalne"...To tak jakbyśmy mieli powiedzieć że nie można myć twarzy żelem oczyszczającym gdyż nie jest to NATURALNE...A co jest kurde złego w stosowaniu czegoś co może poprawić komfort i przyjemność podczas masturbacji ? Mam już dość jej argumentów z tym wiekiem jakoś czuję się dobrze z tym co robię i daje mi to satysfakcję. Zawsze dbam o higienę a lubrykanty których używam są sprawdzone i nie powodują uczulenia.  Na pytanie "czy wolałabyś jakbym jechała na ślinę" unika szczerej odpowiedzi a w jej poprzednich wypowiedziach przecież słyszałam niechęć. A z gadżetami erotycznymi - przecież najważniejsze są higiena i podejście a nie to w jakim wieku czy ile się tego używa. Ja zwykle robię to palcami czasami użyję gadżetu dla urozmaicenia. To jest dziwne że uważa że można się masturbować i penetrować ( tutaj akurat mówię palcami ) a nie można używać lubrykantu którego zadaniem jest po prostu poprawić przyjemność...co o tym sądzicie ???