Piszczenie w uszach, drętwienie kończyn w nocy, drżenie mięśni, kłujące bóle ciała

[julia_pi]

Witam, mam 23 lata i zmagam się z wieloma przerażającymi mnie symptomami. Byłam pewna, że to guz mózgu, lecz MRI jest czyste. Neurolog stwierdził tężyczkę, lecz jedynie na podstawie moich objawów, bez żadnych przeprowadzonych badań. Z tego co czytałam choroba ta objawia się napadami w postaci skurczy mięśni itd. Lecz u mnie jest to zupełnie przypadkowe (raz zadrga mi powieka, raz jakiś mięsień). W nocy doskwiera mi drętwienie kończyn. Budzę się w  z mrowiącą ręką, bądź nogą i powrót do normy trwa ok. 2 minut poruszania kończyną. Suplementuję b12 i magnez od 2 tygodni bez żadnej poprawy. Dodatkowo ostatnio leżąc w nocy moje prawe ucho straciło na chwilę słuch i pojawiło się w nim bardzo głośne piszczenie. Po chwili ucichło, lecz wciąż je słyszę kiedy nie jest naokoło wystarczająco głośno ( wysoki pisk i coś jakby kod morsa w drugim uchu). To wszystko nie zgadza mi się z diagnozą neurologa i jestem załamana moją sytuacją. Dodatkowo od paru miesięcy mam powiększone bezbolesne węzły chłonne (największy 2x0,7 cm) ( - na usg ponoć wszystko w porządku, ale tracę zmysły z obawy, że mogę umierać i to coś poważnego. W końcu tylko biopsja jest w stanie wykluczyć najgorsze opcje, a żaden lekarz nie chce się na nią zgodzić. nie jestem już w stanie funkcjonować, błagam o jakąś poradę, czy wskazówkę. 
 

[mgmg]

wymiary węzłów też mogą dużo powiedzieć. Jeżeli jeden wymiar jest ponad dwa razy większy od drugiego, to jest ok.

W uchu możesz mieć woskowinę.

Najgorsze, że zapamiętujesz wszystko, co czujesz, nie będzie Ci łatwo się od tego odzwyczaić.