niepokojące objawy

[grvbyy]

Witam. Mam 16 lat. Od ponad pół roku po zażyciu beta-ketonów zauważam u siebie objawy, które nie występują u znanych mi biorących osób. Są to:

 

- pajęczyno-podobne fioletowe (nie tylko) siniaki obejmujące obszar tyłu ramion, łokci i znacznej części przedramienia (bardziej widoczne na prawej, niż na lewej ręce) 

 

- pajęczyno-podobne fioletowe siniaki obejmujące obszar ud, aż po łydki (kolana czasami wręcz czarne) 

 

- wrażenie "zmęczonych" kolan 

 

- uderzenia gorąca w pomieszczeniu i zwiększona podatność na zimno

 

- towarzyszące uderzeniom gorąca rumieńce na twarzy (bardziej widoczne po prawej stronie) 

 

- drganie policzka pod prawym okiem podczas usmiechu

 

- duszności i problemy z oddychaniem (zazwyczaj przy większej ilości) 

 

- arytmia i przyspieszone bicie serca (nieraz napie*dalało tak, że wpadalem w paranoje bo obawialem się o zawał) 

 

- zwiększona podatność na siniaki

 

- mrowienie kończyn, drętwienie rąk i twarzy, osłabienie mięśni 

 

- omamy wzrokowe, często związane ze światłem (np. "klatkujace" światło podczas ruchu oczami) 

 

- rzadko występujący, chwilowy ucisk z tyłu głowy

 

- drgania i samoistne napinanie mięśni (najczęściej miedzyżebrowych) 

 

Objawy występują w różnym stopniu nasilenia i nie zawsze są te same, niektóre są zależne od ilości spożytego narkotyku. Bywały przypadki, że mocno panikowałem (przyklad: mocno zdrętwiały mi ręce i twarz, serce biło jak nigdy, omdlilo mnie i miałem bardzo ciężki oddech, trwało to ok. 2godz. Pół nocy przestraszony chodziłem po domu, bałem się iść spać, bo obawiałem się ze mam udar). Często, gdy podnoszę się z łózka (nie tylko) "gasnie mi ekran". Dodam, że od urodzenia dziedziczę HCV. Czy objawy są wynikiem choroby? Jak tak, to jakiej i gdzie się z nimi udać? 

Z góry dziękuję.