Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Zapalenie zatok, nieżyt nosa


Gość szymek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam 26lat, od lat nastoletnich zmagam się z problemami związanymi z zatokami. Od kilku lat chodzę od lekarza do lekarza, każdy przepisuje kolejne leki, które nie pomagają i ostatecznie rozkłada ręce. Poniżej opisuję moją historię, może ktoś miał podobne problemy i poradzi co jeszcze mogę zrobić, jakie jeszcze badania wykonać. 

 

Problemy z zatokami miałem odkąd pamiętam. Mowa nosowa, ciągłe uczucie zatkanego nosa, nie mogłem wydmuchać nosa, ciągle pociągałem nosem.

W 2017 roku wykonałem tomografię komputerową zatok- wynik: "Przegroda nosa dyskretnie skrzywiona w stronę prawą. Polipowate zgrubienie małżowin nosowych po stronie lewej. Obustronne w obrębie zatok szczękowych widoczne niewielkie brzeżne zgrubienia błony śluzowej. W części tylno- lewobocznej zatoki klinowej widoczne brzeżne zgrubienia błony śluzowej oraz zaleganie niewielkiej ilości upowietrznionej wydzieliny. Dyskretne brzeże zgrubienia błony śluzowej w obrębie sitowia. Zatoka czołowa po stronie prawej słabiej wykształcona (hypoplastyczna)."

Kilka miesięcy później miałem zabieg rekonstrukcji przegrody nosowej- bez powikłań.

Po zabiegu przez jakiś czas faktycznie była odczuwalna poprawa.

Niestety objawy znacznie nasiliły się jesienią 2021. Bardzo mocno zatkany nos, wydzielina spływająca po tylnej ścianie gardła, zatkane uszy, silne bóle zatok, nosa, ogólne osłabienie. W okresie wrzesień- styczeń lekarz przepisywał mi różnego rodzaju leki, które wcale nie pomagały (Amoksiklav trzykrotnie, Nasometin control, Sinupret, Biofenac, Glimbax, Bioracef, Octeangin, Zincas forte, Amotaks, Pronasal, Dymista, Hascosept, Ectoclarin).

W styczniu 2022 zmieniłem lekarza, stwierdził przewlekłe zapalenie zatok, zlecił tomografię zatok- wynik: "W zatoce szczękowej prawej pogrubiała śluzówka w łączności ze ścianą przednią a także dolną, współistniejący pod zdwojoną śluzówką płyn, zmiany te dają łączne maksymalne zgrubienia do około 8mm. W podobnej lokalizacji i charakterze zmiany w zatoce szczękowej lewej maksymalnej grubości do około 5mm. Pogrubiała śluzówka szczególnie w zatoce prawej występuje także na poziomie zachyłków, w zachyłku czołowym od strony światła zamyka ujście zatoki. Delikatnie do 3mm pogrubiała śluzówka w pojedynczych komórkach sitowia przedniego prawego. W lewej komorze zatoki klinowej zgrubienia śluzówki z płynem, który w pozycji leżącej układa się w poziom szerokości do około 10mm. Wyraźnie asymetryczne małżowiny nosowe, grubsze w jamie nosowej prawej. Łagodnie na stronę prawą skrzywiona przegroda nosa."

Po otrzymaniu wyniku, lekarz stwierdził, że na nagraniu z tomografii widzi przerost trzeciego migdała, skierował na zabieg usunięcia. W międzyczasie przepisywał kolejne leki (Nasometin, Ismigen, Claritine, Pronasal, Clatra, Sinupret extract, Trilac, Rulid). Otrzymałem także pilne skierowanie na zabieg FESS zatok.

W szpitalu podczas wizyty kwalifikującej do zabiegów lekarz uznał, że nie widzi przerostu migdała. Stwierdził przewlekłe zapalenie zatok szczękowych, klinowych oraz brak wskazań do wykonania zabiegu FESS.

W lipcu kolejny raz zmieniłem lekarza. Zlecił testy alergiczne, które nic nie wykazały oraz wymaz z nosa, który także wykluczył bakterie. Jestem tydzień po wizycie, aktualnie biorę Ryaltris i Dyslodyna. Objawy zapalenia zatok aktualnie wyciszyły się, ale lekarz stwierdził nieżyt nosa oraz siną śluzówkę.

Używam też maści Rinopanteina, ponieważ mam ciągłe uczucie podrażnienia i bólu wewnątrz nosa, niestety ona też niewiele pomaga.

Jeżeli jest ktoś, kto przechodził podobne problemy z zatokami, proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza

Hej,

ja obecnie również próbuję wyleczyć zatoki.

Kilka lat temu złapałam ostre zapalenie, które po ok miesiącu przeszło w przewlekłe. Na szczęście udało się je skutecznie wyleczyć.

Od tamtego momentu, co jakiś czas te zatoki wracały - a to zapalenie ostre, a to bóle w przebiegu przeziębienia.

W sierpniu tego roku zachorowałam na anginę, która została skutecznie wyleczona antybiotykoterpią. Niemniej w jej trakcie po ścianie gardła zaczęła spływać wydzielina. Potem doszedł dyskomfort w obrębie ucha/gardła po prawej stronie. Nie jest to ból, bardziej taki ucisk, który trudno zlokalizować. Nie trwa również cały czas.

Laryngolog stwierdził przewlekły nieżyt nosa, ucho ocenił na zdrowe. Stwierdził, że spływająca wydzielina może podrażniać gardło i stąd te odczucia. Również przepisał Ryaltris, rodzinny dołożył Deslodyne. Brałam też sinupret. Po dwóch tygodniach stosowania zestaw pomógł, objawy się wyciszyły, oprócz spływającej wydzieliny. Po wczorajszej nocy obudziłam się z zatkaną prawą dziurką nosa. Objawy wróciły. Rozważam powrót do innego lekarza i przy okazji TK.

 Nie poradzę nic mądrego, bo sama próbuję się wyleczyć. Nie mniej nie jesteś sam z takimi dolegliwościami. Trzymam kciuki za szybkie wyleczenie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...