Problem z umyciem się będąc zestresowany

[Gość prawiczek41]

to oczywiste, czy może śmieszne?

[Gość Slabe]

Znowu gierki

 

[Gość prawiczek41]

2 godziny temu, Gość Slabe napisał:

Znowu gierki

 

no to może odpowiedź pełniejsza i wymiana jakie gierki.

[Gość Fusia]

To ten co fantazjuje o niemyciu się żeby go laski kapaly. Dziwny model przywiązania wyksztalcony w dzieciństwie, kąpiel przez matule jako najmilsze wspomnienie.

 

[Gość prawiczek41]

3 godziny temu, Gość Fusia napisał:

To ten co fantazjuje o niemyciu się żeby go laski kapaly. Dziwny model przywiązania wyksztalcony w dzieciństwie, kąpiel przez matule jako najmilsze wspomnienie.

 

Nie to nie ja, a mycie przez matke nie było miłym wspomnieniem.

Jestem normalny, wręcz bardziej rozwinięty, niż statystyczny człowiek, proszę nie traktować mnie ze względu na nik jako idiote.

Mam poważny problem z umyciem się, gdy jestem zestresowany. Mogę umyć ręce z brudu, nawet mając ręce po smarach, mydłem potasowym i będą czyste, ale mi chodzi o to że nie moge domyć potu z wierzchu skóry, a tym bardziej z pod skóry(na zasadzie wpacania gdy sie myje gorącą wodą, jak i z wewnątrz ciała.

[Gość Gosc]

9 godzin temu, Gość Fusia napisał:

To ten co fantazjuje o niemyciu się żeby go laski kapaly. Dziwny model przywiązania wyksztalcony w dzieciństwie, kąpiel przez matule jako najmilsze wspomnienie.

 

Tamten ma 29 lat ten to ten co narzeka na kobiety