Kamień w łokciu

[Gość Nieodpowiedzialność]

Dzień dobry. Mam 20 lat, natomiast od jakichś 8 lat, w skórze, na zgięciu mojego lewego łokcia, znajduje się mały kamyk. Jak można wywnioskować, totalnie to zignorowałam. Do tej pory ciało obce nie wywołało żadnych wiadomych mi objawów. Przechodząc do sedna, zależy mi na uzyskaniu odpowiedzi na pytania: Co mogę z tym zrobić? Gdzie się udać? Kamyk jest niewielki, jako dziecko, nieustannie spadałam z roweru, czy po prostu upadałam na drogę posypaną żwirkiem. Często miałam małe kamyczki  w ranach kolan, czy dłoni, które wyciągano pęsetą. Natomiast kamyczek w łokciu został niezauważony, ukazał się kiedy rana zabliźniała się, będąc dzieckiem za bardzo się tym nie przejęłam. Z góry dziękuję za rozpatrzenie sprawy.

[Gość Nieodpowiedzialność]

2 minuty temu, Gość Nieodpowiedzialność napisał:

Dzień dobry. Mam 20 lat, natomiast od jakichś 8 lat, w skórze, na zgięciu mojego lewego łokcia, znajduje się mały kamyk. Jak można wywnioskować, totalnie to zignorowałam. Do tej pory ciało obce nie wywołało żadnych wiadomych mi objawów. Przechodząc do sedna, zależy mi na uzyskaniu odpowiedzi na pytania: Co mogę z tym zrobić? Gdzie się udać? Kamyk jest niewielki, jako dziecko, nieustannie spadałam z roweru, czy po prostu upadałam na drogę posypaną żwirkiem. Często miałam małe kamyczki  w ranach kolan, czy dłoni, które wyciągano pęsetą. Natomiast kamyczek w łokciu został niezauważony, ukazał się kiedy rana zabliźniała się, będąc dzieckiem za bardzo się tym nie przejęłam. Z góry dziękuję za rozpatrzenie sprawy.

Pomyliłam się, otóż kamień znajduje się w łokciu od czasu 2/3 klasy szkoły podstawowej, więc jest tam już 10 lat.