Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Coraz częściej tak chodzi


Gość Andrzej

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam 42 lata i od kilku dni około 10 nie wiem dlaczego moje serce przyspiesza nawet do 170 uderzeń na minutę. Najczęściej zaczyna się to nagle i albo podczas wykonywania drobnych czynności albo całkowicie w spoczynku. Ostatnio wczoraj miałem sytuacje gdzie przeszedłem około 2 km i wsiadłem do pociągu usiadłem i po może 10 minutach zaczęło się. Moje serce zaczęło nieregularnie przyspieszać i zwalniać wczoraj akurat przyspieszyło do 158 uderzeń. Sytuacja trwała około 10-25 minut i się unormowała. Unormowała czyli tętno zwolniło do około 80-100 uderzeń. Nie wiem jakie powinno być średnio tętno podczas np siedzenia w fotelu ale ja mam od tygodnia średnio 90 uderzeń. Wykonując zwykle codzienne czynności sprzątanie gotowanie praca przy komputerze 100-112 uderzeń na minutę. Cały czas mam delikatne pieczenie w klatce i delikatny ucisk. Czuje przez to wszytko naprawdę duży niepokój i poddenerwowanie bo jak zaczynaja się te ataki to nie wiem co mam robić tracę zdrowy rozsądek i wpadam w ogromną panikę bo mam wrażenie ze za chwile stracę przytomność. Do tego wszystkiego panika nakręca jeszcze niepokój i tętno jest większe automatycznie.  Przez te 10 dni miałem dwa takie ataki trwające po około 20 minut i najszybciej serce biło 170 uderzeń a tak przez te wszystkie dni tętno jest wyższe i jestem taki poddenerwowany. Często też przyspiesza nagle podczas wstawania z miejsca nawet po wstaniu z krzesla potrafi z 80 uderzeń do około 112 i po chwili zwalnia co jest dosyć niekomfortowe.  Teraz siedzę i pisząc tą wiadomość  moje tętno to 89 uderzeń w spoczynku. Gdzie ostatnimi czasy podczas spacerów miałem idąc 96 uderzeń. Zauważyłem tez jedna istotną sytuacje kiedy też tętno potrafi przyspieszyć. Mianowicie jak tylko zjem coś więcej za jakiś czas zaczyna się problem z przyspieszaniem tętna może to już jest moja paranoja jeżeli chodzi o te sytuacje po jedzeniu ale na 10 x 8 zwiększy się po zjedzeniu obfitszego jedzenia. Przeważnie słodyczy. Może to jest powiązane albo całkowicie nie ma to wpływu na to ale zauważyłem też że moje nogi okolice kostek zrobiły się jak miałbym 80 lat. Strasznie mnie niepokoi ta sytuacja a przez pandemie mam problem z lekarzem bo mnie ostatnio nie przyjęli tylko kazali zapisać się do specjalisty. Proszę o podpowiedz co może mi być i czy można to jakoś rozwiązać  zapisałem sie na holter prywatnie w nast. tyg. Nie pije alkoholu nawet okazyjnie nie pale papierosów i nie jadam mięsa. Ogólnie jem marnie bo tylko bułki malutko warzyw i owoców.  Przeważnie ser żółty banany  i słodycze wiem ze to złe zachowanie ale staram sie zmieniać nawyk na lepszy.  Bardzo proszę o poradę za co z góry dziękuje Zdjęcia

Odnośnik do komentarza

Te nogi, to nie od dzisiaj, więc wcześniej trzeba było udać się do lekarza. 

Moja koleżanka miała takie nogi, gdy nieprawidłowo leczyła cukrzycę i astmę, co skutkowało niewydolnością krążenia. 

U Ciebie ta tachykardia może być spowodowana nerwicą lękową z napadami paniki, ale też przyczyna może być inna. 

Dlatego zacznij od lekarza rodzinnego, niech Ci da skierowanie na wszystkie podstawowe badania z lipidogramem i poziomem cukru włącznie. Rodzinny też może Ci zapisać coś na uspokojenie. 

Z tymi wynikami udaj się prywatnie do kardiologa, który oprócz ekg, zrobi echo serca, założy też holtera i wszystko będziesz miał od razu w jedne cenie. Bo i tak holtera musi ocenić kardiolog. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...