Drapanie w gardle u 9-latki, na które nic nie działa

[Gość Gosia-Tosia]

Dzień dobry wszystkim,

Moja córa (w styczniu skończy 10 lat) złapała w szkole infekcję. Jedyne dwa objawy  to drapanie w gardle i towarzyszący temu gardłowy kaszel, czasem chrypa. Nic innego jej nie boli, nie ma gorączki. ogólnie w dobrej formie, tylko tym kaszlem zmęczona. Stosujemy aerozol na gardło, Chlorchinaldin i dzisiaj odkupiłam syrop z porostu islandzkiego. I powiem szczerze - chyba po niczym moja córa nie odczuwa specjalnej ulgi choć na pół godziny. Noc przesypia./ Objawy zaczęły się w środę, czyli dwie doby temu. Na razie lekarz zalecił właśnie środki bez recepty. Obawiam  się, że znów się skończy na antybiotyku... W zeszłym roku, jak dzieciaki wróciły po nauczani u zdalnym do szkoły, córa też miała podobną infekcję. Jak jej mogę jeszcze pomóc?

[Gość Jan]

Warto wykluczyć alergię, lepiej nie stosować Chlorchitnaldin, u syna jest podobny problem i lekarze też przepisują antybiotyki ale one nie pomagają, w miarę skuteczne okazały się leki wziewne do nebulizatora przeciwzapalne Pulmicort lub Nebbud

[Gość ka-wa]

Stosuj domowe sposoby, jak syrop z czerwonego buraka czy cebuli, do ssania nawilżające tabletki ziołowe typu gardłox. Skroro ten aerozol nie przynosi ulgi, to go nie stosuj. Do picia przy infekcji dobrze zaparzyć kilka plasterków imbiru + sok z cytryny +miód /po przestudzeniu/. 

[Gość Kami]

Ja polecam z czystym sumieniem spray na gardło dla dzieci. TU jest bardzo fajny artykuł https://conagardlo.pl/ opisujący działanie środka. Jest bezpieczny i całkiem przyjemny w użyciu.