Skocz do zawartości
Forum

Jak wyjść z tej trudnej sytuacji?


Gość maga40

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pewien problem, którego z racji poważnych problemów zdrowotnych nie jestem w stanie rozwiązać. Dostałam wezwanie od ZTM do zapłacenia mandatu sprzed 11 lat za jazdę bez biletu. Był to jedyny raz, gdy jechałam bez biletu z konieczności, więc doskonale to pamietam i na drugi dzień byłam już na poczcie z opłatą tego mandatu, co nawet dostałam na potwierdzeniu, którego już obecnie nie mam. Kilka dni temu przyszło mi wezwanie, dzwoniłam tam, powiedzieli, ze mandat jest nie opłacony. Na wezwaniu mam 14 dni na opłatę tych 170 zł, bo w przeciwnym razie grozi mi sprawa sądowa, koszty sądowe i egzekucja komornicza. I tu pojawia się problem, bo teraz muszę udowodnić, ze mandat ten został opłacony i nie moge tego zrobić. Jestem w szpitalu od miesiąca, leczę się onkologicznie, obecnie jestem w trakcie kolejnej chemioterapii, prócz tego mam inną poważną chorobę, której leczenie zabiera niemal większość mojej renty zdrowotnej, nie mam więc pieniędzy ani możliwości, by wynająć prawnika lub na jakiekolwiek załatwienia urzędowe, ponieważ mam problemy z chodzeniem. Czuję sie bezsilna. Jestem samotna, rodziców nie mam już niestety, a siostry mieszkają we Francji i nie mogę niestety na nie liczyć. Proszę, doradzcie, co robić? Nie wiem, kiedy wyjdę ze szpitala, ale z pewnością nie w przeciągu tych dwóch tygodni, jakie dano mi. A nie chciałabym płacić dwa razy za coś, co zostało już lata temu opłacone, ponieważ liczę każdy grosz. Jednoczesnie boję się, że komornik do mnie zapuka po te 170 zl plus koszty sądowe lub wejdzie na konto i zabierze mi to, co mam na leczenie schorzeń. Poradzcie coś, proszę.

Odnośnik do komentarza

Czy masz to potwierdzenie jeszcze czy nie ma szans na udowodnienie, że to zapłaciłaś? To jest podstawowa sprawa. Niedawno czytałam o bardzo podobnym przypadku, sprawa w sądzie się odbyła i sąd orzekł, że wszystkie dokumenty należy wg prawa przechowywać 5 lat, a więc nie ma obowiązku udowadniać swojej niewinności po takim okresie.

Magda40> będąc w tak trudnym położeniu można odpisać, że ze względów zdrowotnych nie jest się w stanie udowodnić swojej niewinności w tak krótkim czasie. Poprosić o zawieszenie sprawy do czasu Twojego wyjścia ze szpitala. Na dowód można poprosić o zaśw ze szpitala i załączyć je. Moge Ci pomóc w napisaniu takiego podania, możemy ze sobą w tej kwestii mailować, ale nie podpisze za Ciebie, a więc i tak musisz kogoś poprosić o pomoc, kto wydrukowałby pismo, dał do podpisu, a następnie wysłał w Twoim imieniu. Moze jest ktoś miły z personelu? Może jakiś pacjent wychodzi i mógłby pomóc? Moze masz tel do kogoś z sąsiadów, dalszej rodziny, koleżanki z pracy itp?

A jeśli nie da się nic zrobić to musisz poczekać na rozprawę sądową. Niezwłocznie po wyjściu zbieraj dokumentację medyczną, aby udowodnić, że nie mogłaś odpowiedzieć w czasie.

Co do prawników, są w każdym mieście darmowe porady. Obecnie chyba nie przyjmują osobiście a telefonicznie. Warto poszperać w internecie i poszukać kogoś kto udzieli porady, bo z tego co pamiętam jest jakiś przepis, który zwolni Cię z udowadniania niewinności po takim okresie.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

To ktoś się obudził?  Też uważam, że sprawa się przedawniła po 5 latach. 

Ja bym po prostu odpisała, że mandat zapłaciłaś, po 11 latach nie masz obowiązku trzymania poświadczenia. Nie masz zamiaru płacić po raz drugi. Sąd w razie czego to potwierdzi, że nie mają prawa po tylu latach domagać się zapłaty, bo sprawa się przedawniła

Co to jest to ZTM? 

Odnośnik do komentarza

"Licząc od chwili uprawomocnienia, czyli pokwitowania odbioru mandatu zachowuje on ważność przez 3 lata. Po upływie tego czasu

następuje przedawnienie mandatu."

Tym bardziej niczym się nie przejmuj, nic nie płać, nawet jakbyś go nie zapłaciła, sprawa się przedawniła. 

Teraz niech szukają wiatru w polu, zamiast naiwnych, ktorzy im po takim czasie będą płacić, bo ich postraszą. 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...