O co tu chodzi? Dlaczego on do niej wraca?

[Gość Olina]

Jak mnie to denerwuje. Facet na stanowisku (własny gabinet dentystyczny a do tego w młodości był pilotem) , ze mną przyjaźni się tyle lat, byliśmy na wakacjach itd, jestem jego najbliższą przyjaciółka i nic. Żadnego związku nic. Jest sam a ma już 30lat.

Rok temu poznał dziewczynę... Niby internetowa znajomość bo spotkali się tylko raz, ona traktuje go jak śmiecia i powiedział jej to, ona powiedziała tylko że przesadza, a on nic zero reakcji... Zrywa by za chwilę wrócić i on oczywiście wyciąga rękę. Raz zostawiła go bez słowa dla innego, teraz znów on wyciągnął rekę a minęło pol roku. Jeszcze przed pierwszym spotkaniem pomagał jej finansowo (!). 

A ja go dobrze traktuje i nic.. Próbowałam się upodobnić do niej wiem że zahacza to o obsesję.. Ale tak bym chciała go mieć. A on nic... Nie zauważył . I to jest facet na poziomie, a ona.. Skończona zawodówka, tleniona blond solara.. Brak słów... 

[laurette]

Czasem faceta nie zrozumiesz. To podobna sytuacja jak kobieta która wraca do faceta który ja oszukuje, ona wyciąga rękę.. i tak w nieskończoność. 

Dla niego jesteś po prostu przyjaciółka.

Są takie sytuacje..Czasem coś z tego wynika a czasem pozostaje tylko przyjaźń. Różnie bywa w życiu.

Jeśli Ci na nim zależy jako ma facecie możesz zacząć dawać mu jaśniejsze sygnały. Ale czy coś z tego będzie niewiadomo.

[Gość Gosc]

A niby faceci są tacy mądrzy. Dobrze musi dawać ta babka 

[Gość Olina]

No wlasnie Lauren, ale to kobiety tak robia. Nie widzialam jeszcze zeby facet sie tak ponizal. I to taki facet jak on... on moze miec kazda

[laurette]

Godzinę temu, Gość Olina napisał:

No wlasnie Lauren, ale to kobiety tak robia. Nie widzialam jeszcze zeby facet sie tak ponizal. I to taki facet jak on... on moze miec kazda

Mój nick to laurette ?

 

No widzisz. Zdarzają się więc i takie sytuacje.

[Gość Loraine]

W dniu 20.05.2020 o 12:33, Gość Olina napisał:

jestem jego najbliższą przyjaciółka i nic. Żadnego związku nic. Jest sam a ma już 30lat.

W dniu 20.05.2020 o 12:33, Gość Olina napisał:

Raz zostawiła go bez słowa dla innego, teraz znów on wyciągnął rekę a minęło pol roku. Jeszcze przed pierwszym spotkaniem pomagał jej finansowo (!). 

A ja go dobrze traktuje i nic.. Próbowałam się upodobnić do niej wiem że zahacza to o obsesję.. Ale tak bym chciała go mieć. A on nic... Nie zauważył

Przeciez za rok - dwa toż to będzie starzec z tego faceta. A serio, może właśnie chodzi o to że jesteś tylko jego przyjaciółką i tak ciebie traktuje. Zakwalifikował cie do strefy przyjaźni. Dlatego zauważa cię kiedy chce sobie pogadać, wyżalić, i tyle. Po drugie twoje usilne starania upodobnienia sie do tamtej tlenionej solary to raczej desperacja. Obsesję to chyba masz ale na jej punkcie. Pzdr.