Skocz do zawartości
Forum

Dlaczego on udaje, że go nie zna?


Gość Alnso8

Rekomendowane odpowiedzi

Jest jeden chłopak który pokazuje że mu zalezy. Jednocześnie non stop daje mi do zrozumienia ile o mnie wie. I wiem, że wie to od konkretnej osoby. Mianowicie od chłopaka z którym zrywam i wracam od kilku miesięcy. Jest to mój 1 chłopak i tylko on wie o mnie różne rzeczy, poza nim nikt, nawet w rodzinie. Jako że kolega nie mówi wprost a w formie aluzji, to ciężko być bezpośrednia - pytałam jedynie czy zna faceta, ale się wypiera. On mieszka w innych stronach więc może go znać i nie, nie wiem o co tutaj chodzi. O co tu chodzi?  Niby mnie podrywa, a jakiś nie szczery jest. Mojego faceta nie pytałam, bo nie chce żeby o mnie źle pomyślał że kręcę z kimś jeszcze 

Odnośnik do komentarza

Trochę zagmatwane, spróbuję uporządkować. Masz chłopaka, który był pierwszym i rozstajecie -wracacie. Na marginesie mówiąc -jak dzieci ?  Inny robi sugestie, aluzje, że niby wie o Tobie coś, co wiedział tylko ten pierwszy. Nie przyznaje się, że zna pierwszego, a prawdo podobnie nie zna. Nie pytasz o to swojego faceta, bo się boisz, że ten Cie oskarży o kręcenie z drugim.

Mam nadzieje, że dobrze zrozumiałam. Widze to tak:

- jesteście niedojrzali skoro zrywacie i wracacie, a on chyba zazdrośnik skoro nie można go nawet zapytać czy zna jakiegoś chłopaka. Poza tym, jeśli faktycznie na Twój temat gada z innym to raczej nie jest godny zaufania. Zamiast zawracać sobie głowę tym drugim, to najpierw bym się zastanowiła o co chodzi z tym pierwszym.

- często jest tak, że jak na czymś skupiamy swoje myśli to wszędzie widzimy to na czym się skupiamy. Ciężarna widzi ciężarną i matki z dziećmi... kociara widzi koty wokół itp. Ty się boisz, aby nie wydał się jakiś sekret, stale się na tym skupiasz, a więc wszędzie węszysz... wyłapujesz drobiazgi, które mogłoby świadczyć, że sekret się wydał. Weź wyluzuj, bo zwariujesz. Podobny temat miałam niedawno ze znajomą. Nie będę zdradzać szczegółów historii, ale reasumując: ktoś robił jej aluzje i ona odbierała to, że on wie o aucie, które kupiła a chciała to utrzymać póki co w tajemnicy. Przez 2 tyg chodziła jak dzika, że kto mu przekazał, kto doniósł. W rezultacie ten ktoś nagadywał o autobus ?  Tak więc może sobie coś po prostu ubzdurałaś...

- on podrywa i niby nie jest szczery.... a Ty wobec niego jesteś? On wie, że masz chłopaka? Co jest największym problemem: to, że podrywa, czy to, że może za dużo wiedzieć?

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...