Skocz do zawartości
Forum

Wmawianie sobie różnych rzeczy, brak chęci do życia


Gość Przerażona

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Przerażona

Witam, mam 17 lat i zweryfikowaną przez psychoterapeutę oraz psychiatrę nerwicę z zaburzeniami lękowymi. Leczyłam się przez jakiś czas, jednak przerwałam to z powodów finansowych. Wtedy po psychoterapii czułam się dobrze, a teraz wszysyko wróciło na nowo i nie wiem co się ze mną dzieje. Zaczęło się znowu od wręczania sobie chorób, później wmówiłam sobie że to nie my sobą sterujemy, tylko od początku definiuje nas nasz mózg ( i różne tym podobne ). Nie mogłam spać, dostawalam regularnie ataków paniki, aż w końcu usłyszałam w szkole temat o opętaniach i oczywiście podlapalam temat. Wmówiłam sobie że mnie to dotyczy... Jednym z moich natręctw jest czytanie różnych artykułów o danym lęku, przez co znam już chyba wszystkie objawy. Czytałam że jednym z nich jest lęk przed religijnymi przedmiotami i się zaczęło... Mam na półce aniołka, a w szufladzie biurka różaniec i zaczęłam sobie wmawiać że mi przeszkadzają... Wtedy najczęściej zaczynałam się modlić i płakać, co przynosilo chwilową ulgę.. Dzisiaj mam chyba najgorszy dzień bo zaczęłam się jeszcze bardziej utwierdzać w swoim chorym przekonaniu, że coś ze mną jest nie tak, zaczęłam myśleć o ludziach, którzy są wierzący i że niby chciałabym im sama zrobić krzywdę ( chociaż sama się modlę ) i że Bóg jest wszędzie i tym podobne myśli przez co dostałam straszliwego ataku paniki, nie czułam swoich rąk i nóg, kręciło mi się w głowie, bałam się że zrobię krzywde mojej rodzinie i siostrzyczce którą jeszcze wczoraj mocno przytulałam... Ten temat mnie totalnie sparalizowal, nie mam już chęci do życia, jak czytam o egzorcystach to mi niedobrze ze strachu, na pewno bym nie przeżyła 

Odnośnik do komentarza
Gość Przerażona

Na pewno bym nie przeżyła czegoś takiego, właśnie ten temat mnie paraliżuje... Nie wiem co się ze mną dzieje, ale mam ochotę tylko spać przez cały dzień i nic nie robić, opadłam totalnie z chęci do życia. Co mam w takim wypadku zrobić? Czy nerwice naprawdę są takie upierdliwe? Mam szczerą nadzieję że to tylko to, jestem przerażona, nie wiem czy dzwonić do mojej psychoterapeutki... Od strachu jest mi wręcz niedobrze i nie mogę nawet dzisiaj chodzić, bo kręci mi się w głowie...

Odnośnik do komentarza
41 minut temu, Gość Przerażona napisał:

Leczyłam się przez jakiś czas, jednak przerwałam to z powodów finansowych.

Możesz się leczyć na NFZ. Wiem, że teraz jest utrudniony dostęp, ale niezwłocznie po pandemii należy się zapisać do psychiatry i na terapię (skierowanie wystawia rodzinny albo psychiatra).

38 minut temu, Gość Przerażona napisał:

Co mam w takim wypadku zrobić? Czy nerwice naprawdę są takie upierdliwe?

Moze zadzwoń do Poradni Zdrowia Psychicznego i zapytaj czy jest możliwość zapisania się na teleporadę do psychiatry. W tej chwili większość lekarzy działa w ten sposób. Jeśli nie w jednej to w drugiej poradni, ale gdzieś być może jest taka możliwość. Potrzebujesz leków. Moim zdaniem są upierdliwe. Skoro modlitwa przynosiła Ci ukojenie to się módl...zwłaszcza różańcem, bo szatan boi się Matki Boskiej. Ponoć po pierwszej dziesiątce różańca gorliwie odmawianej MB przychodzi do osoby, która go odmawia. Moze to będzie dla Ciebie jakieś ukojenie ?  Poza tym zauważ, że to jest tylko Twoje wyobrażenie - dopóki masz tego świadomość, to jesteś bezpieczna. Druga rzecz: strach ma wielkie oczy-to życiowa mądrość. Zaufaj jej.

Edytowane przez Javiolla

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Przerażona

Tylko że teraz pojawia się problem jak powiedzieć rodzicą że od nowa potrzebuję leczenia, tym bardziej że teraz pojawiły się problemy w rodzinie plus wiadomo obecna sytuacja.. Dużo się tego nazbierało i dlatego im nie mówię żeby ich jeszcze bardziej nie dołować...

Odnośnik do komentarza

Problem w tym, że pewnie stale potrzebujesz tej pomocy, a nie znowu. Nie powinno się przerywać terapii, bo zawsze kończy się to nawrotem. A czy chodziłaś tez do psychiatry? 

Niestety powiedzieć musisz bo jako niepełnoletnia sama się nie zapiszesz do lekarza. A w jaki sposób to sama wiesz najlepiej, bo Ty znasz rodziców. Wiesz jak do nich podejść.

Coś mi się wydaje, że Ty już pisałaś na forum z nieco innym (choć pokrewnym) problemem-prawda? Tam tez dostałaś pewne wskazówki.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Przerażona

Taak, pisałam kilkakrotnie. Chodziłam do psychiatry, przepisała mi leki, które działały, ale kazała przyjść gdy się skończą, a tego nie zrobiłam. Dzisiaj pojawiły mi się jakieś dziwaczne myśli, że "pewnie się tak źle czuję bo jestem opętana, a to Bóg wygrał na świecie, bo pełno jest wokoło religijnych rzeczy". I tu się pojawia lęk, że może faktycznie i znowu rozpacz. A później myśl: "a jak chcesz żeby było gluptasie? Żeby było źle?". Po czym pojawia się myśl że co jeśli tak i tak ciągle... To się wydaje głupie ale tak jest i wogóle boję się dzisiaj iść spać. Wogóle na ten moment to boję się wszystkiego...

Odnośnik do komentarza
Gość Przerażona

Z drugiej strony przed chwilą się modliłam mimo wszystko i popłakałam się jak małe dziecko.. A później znowu te myśli, że wszystko mi "słusznie" przeszkadza i to dlatego. To mnie przygniata, dzisiaj chyba wszystko wybuchło i nie wiem jak wytrzymam do jutrzejszego dnia...

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Przerażona napisał:

Chodziłam do psychiatry, przepisała mi leki, które działały, ale kazała przyjść gdy się skończą, a tego nie zrobiłam

W takim razie musisz zrobić wszystko, aby ponownie zażywać leki. Nie mam innej rady dla Ciebie, nikt tu na forum nie będzie w stanie Ci pomóc, bo Tobie potrzebne są leki i terapia.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...