Skocz do zawartości
Forum

Czy wasze matki też takie są?


Gość olvifka

Rekomendowane odpowiedzi

Boze, jaki ona mi przynosi wstyd i nic nie pomaga. Jestem dorosla, samodzielna itd., zadna sierota. Ona odkąd pamiętam wszystko rozgadywała na mój temat - nawet to,że mam problemy z wypróżnianiem. To,że mnie przyłapała na masturbacji w młodym wieku i ze interesuje mnie sex. No dosłownie wszystko, a najgorsze, że nie pominęła tych upokarzających rzeczy.Ojciec nie lepszy bo na forum rodzinnym tez opowiada o mnie ze szczegółami. Ja sama jestem dość skryta,nie lubie mówić o sobie a przez nich niestety wiele razy juz byłam wysmiana czy nawet odtracona z towarzystwa, no bo przecież ludzie takich rzeczy nie robią

Odnośnik do komentarza

To jest smutne, długo nie mogłam znaleźć chłopaka. Matka rozpowiadała ze nikt mnie nie chce itd.. jaka to jestem zalamana choc wcale nie bylam bo niee miałam parcia na związek-poważnie.A jak znalazłam to matka zaraz skumała sie z moja fałszywą koleżanką,zaczęła go sprawdzać,pisać do niego i tez o mnie opowiadać wlasnie z takimi szczegółami. On mi to wszystko powiedział, inni nie i po ltatach sie dowiedzialam ze sie podsmiewali przez nie. Juz nie mowiac o tym ze wiele rzeczy to tez ich domysly.Niektóre rzeczy przecież mają być tylko dla mnie, a ja długi czas nie wiedziałam że to robi. Zapytana sie wyparła,przyparta do muru z głupim usmiechem zapytała :a co sie wstydzisz!

Ja nie wiem czy ona to robi na złosc, z wredoty bo jest nudną grubaską której życie nie wyszło,czy naprawdę jest taka tępa? Ja jej nic nie zrobiłam , a ona nawet w towarzystwie koleżanek potrafiła powiedzieć nie zezuj itd., bo miałam kiedys małego zeza.Raz ją opie/rdoliłam z góry na dól i teraz sie do tego odwołuje ze wielce krzywde jej zrobilam.A to,ze pomoglam jej 1000 razy w sprawach ktore wymagaly czasu,umiejetnosci itd. to juz sie nie liczy" bo przeciez corka nie moze wypominac ". Raz mnie ktos ponizyl o czym jej powiedzialam a ona nie pocieszyla,nie pogadala a polazła i opie/przyła tamtą osobę, dodam ze mialam juz 25 lat..

Odnośnik do komentarza

Cześć Olvifka,twoja mama naruszyła coś co jest bardzo ważne dla ciebie i dla waszej wzajemnej relacji - zaufanie. Napisałas że ojciec podobnie zachowywał się i nie protestował. Zaufanie jest bardzo ważne bo dla dziecka mama jest niczym Bóg. Stwierdzenie twojej mamy "co się wstydzisz?" pokazuje że albo nie przejmuje się twoimi uczuciami i tym co powinno być tylko między wami, albo nie rozumie że są rzeczy które pozostają tylko między wami. Czy masz powyżej 25 lat i mieszkasz z rodzicami czy nie mieszkasz to nie ma znaczenia. Byłoby o wiele lżej tobie gdybyś mogła sie wyprowadzić. Wtedy odciełabyś się od niej na tyle że sama równiez zobaczyłabyś że w momencie kiedy nie ma nad tobą kontroli i nie wie co się dzieje, nie może też rozpowiadać różnych rzeczy bo o nich nie wie. Chyba że ty się jej zwierzysz, albo sama sobie wymyśli. I kolejna rzecz która robi twoja mama tobie, a twój ojciec jej wtóruje to obniżanie twojego poczucia wartości. Rozpowiadaniem twoich prywatnych spraw dalszej rodzinie na imprezach czy twoim znajomym chłopakowi i t.d. Twoja mama też stosuje metodę zawstydzenia cię bo widzi że nic nie robisz aby się odciąć od jej gadania i plotek tylko jak cię zawstydzi to ty siedzisz cicho i nic nie robisz. Nic co faktycznie może odwrócić sytuację i uciąc jej ploty o tobie. Ukróć "spowiadanie się" mamie i ojcu. Nie zwierzaj się. Niech twoje życie będzie twoje i zdaj sobie sprawę że dopóki twoja mama nie odczuje tego samego rodzaju zachowania które tobie serwuje, będzie ci uprzykrzała życie bo rodzice widzą że to normalne dla ciebie i w zasadzie to "a co sie wstydzisz". Dużo napisałam ale tak widzę zachowanie twojej mamy i taty.

Odnośnik do komentarza

Masz brata ? Bo to by duzo tlumaczylo. Rodzice sa czasem nieobliczalni. Majac kilkoro dzieci, czesto kochaja tylko jedno, a reszte dzieci uwazaja za znajdy. Nic sie na to nie poradzi. Mozna sie tylko zdystansowac i zalozyc swoj swiat. Z rodzicami sie raczej nie wygrywa wiec trzeba stworzyc wyrazna wlasna osbowosc na terazniejszy czas. Ludzie na wszystkim sie poznaja. Nie boj sie ludzi. Nie obnizaj Ty wlasnej wartosci. Jestes sama i musisz zdac sobie z tego sprawe. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Współczuję. Nie wiem co jest powodem, czy matka ma coś z głową czy jest zwyczajnie złośliwa. To chyba nie ma już teraz znaczenia.
Moim zdaniem powinnaś się wyprowadzić i zacząć żyć własnym życiem. Odciąć się, nie interesować. Jednak najważniejsze to zacząć pracować nad sobą, bo ewidentnie brak Ci pewności siebie i masz niskie poczucie wartości.
Pewnie dlatego sobie na to wszystko pozwalasz.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...