Skocz do zawartości
Forum

Mam ciąglego pecha w życiu - depresja


Gość Kara1

Rekomendowane odpowiedzi

Mam chyba już depresję ( nie stwierdzoną ale wszystko na to wskazuje) przez moje wieczne problemy. Odkąd pamiętam mam w życiu pod górę. Ale żeby nie być goloslowna dam przykłady.
Obecnie największy mój problem to to że uwzięła się na mnie szefowa w pracy i to bardzo. Jest dla mnie okropna. Mam wrażenie że jej tylko przeszkadzam. Zastanawiam się czemu mnie nie zwolni bo myślę że chciałaby to zrobić. Może to kwestia tego że jestem dobrym pracownikiem i wszystko robię na czas. Nie może mieć do mnie zastrzezen pod tym względem. Gdyby wręczyła mi wypowiedzenie to przyznaje ucieszyłabym się. Myślę w dodatku że jedna osoba na mnie skutecznie donosi. Taka sytuacja trwa od ponad półtora miesiąca. Udaje twarda ale to we mnie siedzi. Znienawidzilam pracę.
Inne kwestie.. gdy chce coś załatwić w 90% to mi się nie uda. Zawsze coś stanie na przeszkodzie.
Kolejna rzecz. Moja bardzo bliska mi osoba z rodziny zachorowala od dłuższego czasu. Płakać mi się chce gdy ja widzę.. boję się że to już niedługo. I się stanie najgorsze.
Inna kwestia. Mam powody by twierdzić że dobra znajoma mnie oszukuje i na mnie żeruje udając koleżankę.
I wiele innych. Np nie mam szczęścia do facetów. Kompletnie. Kiedyś padlam ofiara takiego jednego sk..... było to dawno ale zostałam dobitnie skrzywdzona. To się pamięta. Pragnę miłości ale ta nie przychodzi. Chyba jestem za dobra dziewczyna i za wrażliwą. Kiedyś byłam bardziej łatwowierna ale po tamtym nabrałam dystansu. Trochę nawet się boję facetów a wcześniej tak nie było.

Nie umiem sobie radzić z tym wszystkim. Szkoda mi życia na takie stany jak obecnie.
Pracy jest przecież w około. Może nie jakiejś super ale zawsze jakaś jest. Facetów też. W końcu może ktoś normalny by się trafił. Tak sobie tłumaczę ale to nie pomaga za dużo.
Staram się żyć normalnie ale dobija mnie ostatnio moja sytuacja ogromnie. Rozmawiam na te tematy jedynie z mamą. Z nią dziele moje problemy. Tylko że ona nie potrafi mi pomóc. Doradzila mi np rzucić pracę. Sama nie wiem co mam robić.
Czy jedyne wyjście to wizyta u psychologa? Czy pozostaje wiara w lepsze? A co jeśli tak nie będzie?

Mam dość wiecznych problemów. Jestem tym zmęczona. Ileż można. Idą święta a ja mam ochotę płakać zamiast się cieszyć...

Odnośnik do komentarza

Czujesz się jak pechowiec, uważasz się za niego więc przyciągasz to samo. Wywnioskowałam, ze jesteś osobą niepewną siebie, być może zakompleksioną i chyba się sama nie lubisz. Jeśli tak jest, to nie jest pech, ale konsekwencja właśnie tych rzeczy.
Nie chcesz tam pracować to się zwolnij, poszukaj nowej pracy.
Nie umiesz nic załatwić prawdo podobnie z powodu braku pewności siebie, która jest niezbędna, aby coś wywalczyć.
Skoro koleżanka żeruje na Twojej naiwności to się jej pozbądź.
Z osoba najbliższą (zamiast się zamartwiać) po prostu spędzaj dużo czasu, ciesz się jej obecnością, aby wspominać cudowne chwile, a jej umilić trudny czas.
W stosunku do facetów pewnie też byłaś zbyt naiwna (jak z ta koleżanka), dawałaś się wykorzystywać.

Mama nie umie pomóc, ani my Ci nie pomożemy jeśli Ty sama tego nie będziesz chciała. Dlaczego sama nie wpadłaś na to, by rzucić pracę? Mama musi Ci to powiedzieć?
Pozostaje ci wiara w lepsze, ale taka prawdziwa wiara, bez wątpliwości w stylu: "A co jeśli tak nie będzie", bo to nie wiara, ale nadzieja lub złudzenie. Wiara to coś niezłomnego, bez względu na wszystko. Gdy już uwierzysz, że będzie dobrze, to zacznij nad sobą pracować. Jednak odnoszę wrażenie, że sama nie zrobisz nic, bo jesteś jakby... hmmm nieporadna? Sama nie wiem jak to określić. dlatego chyba jednak najlepszym rozwiązaniem będzie terapia. z tym, ze terapia polega na pracy nad sobą, to nie czary-mary.
Czy jesteś gotowa na żmudną prace nad poprawą samej siebie?

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...