Skocz do zawartości
Forum

Przyjaźń, czy .... miłość?..


Gość EdwardWadecki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość EdwardWadecki

Dzień dobry. Za niedługo skończę 16 lat. Ostatnio męczę się z problemem, mianowicie mam przyjaciela, którego znam już dwa lata. Obydwoje wiemy o sobie wszystko, bardzo się lubimy. Od pewnego czasu, zacząłem być o niego zazdrosny. Nie dawno poznał dziewczynę, której teraz poświęca więcej czasu niż mi. Bardzo czuje się o niego zazdrosny, cały dzień myślę co on robi, czy jest z nią, czy z nią piszę. Zacząłem się już poważnie zastanawiać, co do swojej orientacji, ponieważ miewałem dziwne sny, gdzie z przyjacielem się np całowaliśmy czy robiliśmy sprośniejsze rzeczy i wcale nas to nie brzydziło. Natomiast nie jestem gejem, nie podniecają mnie faceci, tylko kobiety, ale co do przyjaciela, to lubię go na tyle, że te sny z nim są dla mnie przyjemne, nie są wcale odrażające. Od niedawna, coraz częsciej miewam tego typu sny, ale tylko śni mi się mój przyjaciel właśnie we wspomnianych wyżej okolicznościach.
Gdy widzę, że piszę ze swoją dziewczyną, denerwuje się, czuję się o niego zazdrosny, boję się, że ona odbierze mi mojego przyjaciela. Czy to efekt naszych silnych relacji w przyjaźni? Czy może na prawdę się w nim zakochałem i jestem gejem? (nie chcę nim wcale być) Bardzo proszę o pomoc, ten problem jest dla mnie bardzo ciężki i wstydliwy. Coraz ciężej jest mi się skupić na prostych codziennych czynnościach...

Odnośnik do komentarza

Nie sądzę, abyś był gejem. Po prostu chorobliwa zazdrość produkuje wizje, co by tu zrobić, aby go zatrzymać przy sobie. Tak więc wyobraziłeś sobie, że Ciebie kocha tak jak partnerkę i tym samym z pewnością od niej odejdzie.

Masz problem i nie jest nim przyjaciel ani jego dziewczyna. moze czas najwyższy, aby coś z tym zrobić?

Wojciech Eichelberger napisał:
“Zazdrość jest przebraniem dla niepewności i lęku, dla bolesnego, skrywanego nawet przed sobą przeświadczenia, że nie zasługujemy na miłość drugiej osoby.
Jeżeli nie mam wystarczająco wysokiego poczucia wartości i ważności, to ciągle się boję, że mój partner odkryje, jaki jestem naprawdę, i odejdzie. W związku z tym do czego dążę? Żeby ograniczyć jego wolność. Żeby go przypisać do siebie, mieć nad nim władzę.
Ktoś, kto nie wierzy, że można go kochać takiego, jaki jest, dąży do kontroli.
Władza jest substytutem miłości, ale nie pozwala tak jak ona ludziom rosnąć.
Egoizm nie polega na tym, że się żyje, jak chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy”.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

To raczej przyjaźń jednak nawet największy przyjaciel ma też swoje życie uczuciowe, prywatne Musisz uszanować to i nie walczyć ale raczej wspierać, dopingowac mu w sercowych sprawach Chyba na tym polega męska przyjaźń Potraktuj to jako coś normalnego, oczywistego i przede wszystkim dobrego Ludzie łączą się na świecie w różne relacje: miłosne, przyjacielskie, są też "zwykłe" znajomosci Każda relacja uczy nas czegoś i jest nam to potrzebne do rozwoju własnej osoby W Twoim przypadku możesz teraz nauczyć się jak akceptować podobne sytuacje nie wpedzajac się w kompleksy i poczucie winy Dając wolność innym dajemy ją tak naprawdę samym sobie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...