agresywna osoba w pracy( fizycznie i psychicznie ) prowokator!!

[Sylwia7741]

otóż jest u nas w pracy taki jeden pan który ostatnio sobie za dużo pozwala . zaczęło się od tego , ze pewnego dnia czekaliśmy by wejść na hale i coś mi powiedział ja go spytałam dlaczego tak sądzi on wpadł taka złość złapał mnie ramię pierw tylko trzymał lekko potem z całej siły ścisnął aż mnie zabolało wiec mówię do niego ał boli mnie to!!! ( bo mnie zabolało ) on zaczął mnie papugować ironicznie ał boli mnie boli i się śmiać ! nie wiem czy nie powinnam to zgłosić kierownice?potem zaczął się mnie czepiać na lince bo tak zatrzymujemy sobie jak jest więcej materiału na lince( pan stoi na przeciwko mnie )on tak nie zatrzymuj Ja przecież muszę jest dużo rzeczy do zbierania potem nic nie mówił i po jakimś czasie wpadł w złość i zaczął się na mnie drzeć co zatrzymujesz co chwile !!!!ja co się czepiasz odczep się ode mnie . wcześniej tez się czepiał tego zatrzymywania spytałam dlaczego mam nie zatrzymywać on nie umiał tego wytłumaczyć i rób co chcesz !!! kiedyś kolega obok zwrócił mu uwagę i powiedział jak chce niech zatrzymuje co ci to przeszkadza i się zamknął . wczoraj przyszedł później i do mnie Sylwia ty już się nie gniewaj ja by się ode mnie odczepił nie chce z nim rozmawiać on zaczął mnie znów papugować ironicznie z ( nie chce z takim kimś mieć do czynienia kto zachowuje się tak agresywnie ) może i nie zdawał sobie sprawy ze mogło mnie to zaboleć , ale jak powiedziałam ze mnie to zabolało to powinienem mnie przeprosić a nie mnie jeszcze parodiować. jak sobie poradzić z takim osobnikiem. nawet jak mu zwracam uwagę to on nic sobie z tego nie robi . powiedziałam by się odczepił to jeszcze podchodzi do mnie i zagaduje ,a ja nie chce mieć z nim za dużo wspólnego!!

[Javiolla]

Czy zakład pracy jest monitorowany? Mogły to nagrać jakieś kamery? Takie rzeczy moim zdaniem, należy zgłaszać, ale powinno być podparte jakimś dowodem. Bo słowo przeciw słowu może się okazać za mało.

[Sylwia7741]

tak jest monitorowane .

[Gość Zgłoś to]

Zgłoś to przełożonemu , to mobbing większość go doświadcza ale nic z u nie robi, że strachu. Po co ci żyć w nerwach które funduje ci jakiś idiota co chce się dowartościować. Ja też tak miałem ale szybciej odeszłem z pracy niż cokolwiek z tym zrobiłem a to błąd. A jeśli dochodzi do przemocy również to zgłoś, bo jeszcze dojdzie do tego że cię pobije bo mu coś strzeli do łba.

[Gość Zgłoś to]

Aha i poproś o sprawdzeniu e na kamerze tego miejsca gdzie doszło do mobningu