nerwica lekowa

[Gość sylasyla]

Jak wam sie udalo pokonac ta chorobe ? Samemu

[Kajsijalilly]

Niestety mnie się nie udało jej jeszcze pokonać, ale wierzę, że kiedyś zniknie raz na zawsze. Bez pomocy psychologa/psychiatry może być ciężko. Najważniejsze to tłumaczyć sobie w chwili ataku duszności, że nic się ze mną nie dzieje, to siedzi tylko w mojej głowie, bo faktycznie nic złego się stać nie może. Od myśli najlepiej odwracać uwagę albo zamieniać negatywne na pozytywne. Samemu możesz złagodzić objawy, ale bez terapii u specjalisty nie wyleczysz nerwicy, a i tak po 10,20 latach remisji może gwałtownie zaatakować.

[Gość sylasyla]

Zycze by nam sie udalo .Ja mam po odejsciu od partnera krzywdzil mnie psychicznie ze swoja matka a jaka jest Twoja historia

[Kajsijalilly]

Kiedy byłam młodsza dokuczali mi w szkole i naśmiewali się ze mnie co mogło mieć bezpośredni wpływ, a poza tym kiedyś wszystkiego się bałam i stresowałam.

[Gość sylasyla]

To jest najgorsze jak czlowiek.krzywdzi czkowieka ,a jeszcze gorsze jest to ze nie widza winy w sobie tylko wmawiaja wine w nas .myslalam ze lepiej zniose to wszystko .