Skocz do zawartości
Forum

Zauroczyłam się w chłopaku, który niedługo wyjeżdża z kraju


Gość Elina 119

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Elina 119

Mam dość duży problem i zacznę od tego, że nie należę do osób kochliwych. Pierwszy raz w życiu czuję się taka rozdarta. Parę miesięcy temu poznałam pewnego faceta, który od samego początku próbował do mnie "zarywać". Na początku mnie to irytowało, ale z czasem zaczął się również podobać mnie. Nie chciałam wchodzić w to głębiej, bo wiedziałam, że nie jest pewne na jak długo zechce zostać w naszym kraju. Niestety, to nie jest proste, bo nas ciągle do siebie ciągnie. Niedawno dowiedziałam się, że musi wracać do swojego kraju (pochodzi z Białorusi). Boję się, że jak wyjedzie to sie załamie. Jestem w trakcie terapii i jego wyjazd na chwilę obecną jest jedyną rzeczą która może sprawić, że wrócę do dawnych stanow depresyjnych. Jeśli chodzi unikanie siebie nawzajem, to jest to nierealne, bo razem pracujemy. Próbuję myśleć rozsądnie, ale to nie jest proste. Co mam robić?

Odnośnik do komentarza

Co masz robić, pytasz? Zająć się sobą i swoim życiem. To co tu przedstawiasz troszkę zakrawa-moim zdaniem- na uzależnianie się od innych osób. Ten człowiek czy inny, nie jest istotne. Ważne, że "przyczepiasz" się do kogoś i żyjesz trochę jak bluszcz czyli uzależniasz swoje samopoczucie od drugiej osoby. Funkcjonujesz dla niej, tak jak ona lub z nią, a samodzielnie już niekoniecznie. Tak ja to odbieram.
Poradzisz sobie gdy nauczysz się żyć dla siebie, a żeby to zrobić należy polubić siebie. Skoro się leczysz z depresji to pewnie z tym lubieniem siebie masz problem... i koło się zamyka.
Masz jakieś zainteresowania, pasje? Czym się zajmujesz na co dzień, jak dbasz sama o siebie?

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Mysle,ze Bielorus nie jest tak daleko,dacie rade.
wyobraz sobie ze ja tez zakochalam sie w chlopaku ktory mieszka w Australii ,i w dodatku pochodzi z takiej rodziny ze bedzie mial ustawiony slub zeby majatek nie przepadl,to jest dopiero koszmar wiedziec ze sie kogos kocha 1 raz w zyciu ze wzajemnoscia i nigdy nie bedziemy razem a z racji odleglosci spotkania beda bardzo rzadkie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...