problemy z żołądkiem - refluks?

[Gość bulina3]

Witam . Mam problemy z żołądkiem i pomyślałam,że może ktoś miał podobnie i mnie nakieruje. Od miesiąca odczuwam ciągłe ssanie w żołądku (jakby głód) - zarówno przed jedzeniem jak i chwilę po - praktycznie cały czas. Budzę się z ogromnym głodem (i w związku z tym z mdłościami i bólem żołądka). Do tego miewam bóle żołądka - podczas głodu, w trakcie jedzenie i chwilę po, a później jest trochę ulgi (teraz po trzech tyg. już jest lepiej i same bóle mijają). Odczuwam również delikatne kłucie po lewej stronie pod żebrem (czasem jakby kolka). Miewam również mdłości. (ale nie takie skłaniające do wymiotów, nie wymiotuję, mogę przy nich jesć). Byłam u gastrologa - po opisaniu objawów stwierdził że to refluks i przepisał mi controloc 40 i tribux. Jest mała poprawa po controlocu, ale wciąż się męczę i mam wątpliwość czy to aby na pewno refluks. Rzeczywiście odczuwam także uczucie kamienia i ciężkości na żoładku, czasem także jakby coś mi stało w przełyku, ciężko mi się oddycha po cięższym jedzeniu, zdarzy mi się, że cofnie mi się niestrawione jedzenie (miewałam to już w ciągu swojego życia nie raz - jednak jedynie sporadycznie po ciężkim posiłku lub przez 2-3 dni, wówczas 1-2 dni brałam controloc i było ok). Często też miewałam poprzednio mdłości gdy zbyt długo nie jadłam, musiałam wozić przy sobie zawsze jakieś jedzenie, ale to były pojedyncze incydenty. Pierwszy raz tak długo nieprzerwanie się męczę. Być może to refluks, ale czy oprócz tego nie dolega mi coś jeszcze? To ciągłe ssanie w żoładku , uczucie ciężkości wyżej, a jednak jednocześnie głodu nieco niżej. Do tego mdłości, bóle. Czuję również , ze żoładek jest obolały, mimo że bóle minęły, to mocno boli mnie przy dotyku. Miewam również tak jakby zatrzymanie pracy żoładka - czuję, że mnie mdli, żołądek nie trawi i nie pracuje , musze coś zjeść, a nie mogę bo żoładek jest skurczony - to uczucie przechodzi mi jakby do głowy, jakby miało zrobić mi się słabo. Problem z jedzeniem mam tylko w takich momentach, ponieważ na ogół nawet przy tych dolegliwościach jem dużo pomimo małej wagi. (czuje ból żoładka, ale mogę jeść). Nie są to wiec mega silne bóle, mdłości itp. Da się z tym żyć, ale jest coraz bardziej uciążliwe. Nie mam również zaparć ani biegunek. Od miesiąca stosuję dietę - zero kawy, alkoholu, piję siemię , jem lekkostrawne. Mam 25 lat, jestem dosyć szczupła (ważę 47kg przy 159cm). Przez rok brałam hormony na tarczycę (25), które odstawiłam 2 tyg. temu. Planuję zrobić gastroskopię, jednak gastrolog powiedział, ze skoro biorę controloc od 2 tyg. (brałam trochę zanim się do niego udałam) to mogę mieć już coś zaleczone i muszę poczekać aż się kiedyś pogorszy. Rozważałam bóle na tle nerwowym - nie stresuję się, ale jestem osobą dosyć emocjonalną, ale nie sądzę, żeby aż tak dokuczały. Mam spokojny okres w życiu. Robiłam również 2 razy domowe testy na helicobakter i nic nie wyszło.
- gastrolog powiedział, że te testy są dosyć wiarygodne. Wiem niestety , że czasem trudno znaleźć lekarza, który postawi trafną diagnozę dlatego pomyślałam, że być może ktoś tutaj skojarzy objawy i coś doradzi . Z góry bardzo dziękuję!

[Leno1234]

Miałam poważny problem z refluksem żołądkowym. Bóle, pieczenie i dyskomfort były codziennością, a żadna zmiana w diecie nie przynosiła ulgi. Wkrótce, zupełnie przypadkowo, zauważyłam, że stres mógł być głównym winowajcą moich dolegliwości żołądkowych. Postanowiłam więc szukać rozwiązań, które pomogłyby mi zarówno na stres, jak i problemy z żołądkiem.

Wtedy trafiłam na Konopną Farmację w Poznaniu dostępne te produkty również online  gdzie pani z tej apteki poleciła mi olej CBD 10% Raw premicanna. Okazało się, że ten olej skutecznie zmniejszał produkcję kwasu żołądkowego i regulował motorykę żołądka, co znacznie łagodziło objawy refluksu. To działanie CBD jest potwierdzone licznymi badaniami.

Oprócz oleju CBD zaczęłam stosować napary z ziół – herbaty z rumianku, krwawnika i mięty, które również wspomogły zdrowie mojego żołądka. Bardzo pomocna okazała się również mieszanka ziół na wzdęcia firmy Flos, którą piłam rano przed śniadaniem. Rano stosowałam olej CBD 5%, a wieczorem piłam ziołowe napary, co przyniosło zdumiewające efekty.

Dodatkowo dowiedziałam się w tym sklepie, że olej z czarnuszki jest doskonały na wrzody żołądka. Dodałam go do swojej rutyny i codziennie rano przyjmuję łyżeczkę. Rzeczywiście łagodzi stany zapalne błony śluzowej żołądka.

Teraz czuję się znacznie lepiej i naprawdę polecam te produkty każdemu, kto zmaga się z podobnymi problemami. Są skuteczne, ale warto pamiętać, że nie jest to kuracja, która przynosi efekty po tygodniu. U mnie regeneracja zaczęła się dopiero w 5. tygodniu stosowania. Dzięki tym produktom w końcu odzyskałam komfort i ulgę