Jak sobie poradzić?

[Gość Jak23487]

Znowu to samo.Choruję na nerwicę natręctw z nerwicą lękową (tak mocniej od dwóch lat).Przez to zachorowałem jeszcze na depresję.Miewam myśli,lęki o samobójstwie,że mogę zrobić komuś krzywdę.Widzę np.nóż odrazu to na mnie działa,muszę go chować,zakrywać.Zobacze lub przeczytam w internecie lub tv o np.samobójstwie młodej osoby,mężu który zabił żonę i dzieci.Odrazu w mojej głowie szaleją różne dziwne myśli.Biorę leki a dokładnie brałem bo ostatnio odstawiłem z porozumieniem z lekarzem.Korzystam ze spotkań z psychologiem co 2 tygodnie.Leki odstawiłem drugi raz i znowu drugi raz nawrót po 3 miesiącach przerwy,stabilizacji.Znowu chaos,nerwowoś,myśli,problemy ze snem.Co robić,ponownie próbować z lekami.Zmienić psychiatrę (z którym widziałem się 5 miesięcy temu bo tak zalecił),psychologa czy nastawienie.