Jak nawiązywać relacje dziewczynami?

[Gość j...u]

Witam Mam 20 lat i przez pół swojego życia nie moge sb poradzić z myślami o dziewczynach. Wtedy nie miałem dziewczyny ttlko kolegów. Lecz gdy nawet mi z kimś nie wyjdzie jest bardzo ciężko Całymi dniami myślę i myślę Bylem juz przez 3 mies u psychologa ale jakoś dalej... Jest nawet gorzej nic mi się nie chce robić Teraz też mi sie podobała dziewczyna ale chyba ma kogoś i jeszcze mnie zablokowała na fb przez nachalnosc Prosze pomóżcie mi. Dziękuję za odpowiedź

[Złotarączka]

Zacznij dostrzegać w dziewczynach, w kobietach... LUDZI, a wtedy będziesz mieć jakieś powodzenie w relacjach z nimi. Potrafię zrozumieć dlaczego geje są uważani przez kobiety za dobrych kompanów- bo geje widzą w kobietach właśnie ludzi!! Nie patrzą na nie jak na obiekty seksualne, lecz na to wszystko, co Ty bierzesz pod uwagę w swoich relacjach z facetami. Tak samo z jednymi się lubisz bardziej, z innymi mniej, macie o czym pogadać albo nie, nadajecie na podobnych falach lub nie. I o to chodzi, dlatego przyjaźń=przyjaźń a miłość=przyjaźń+seks. Kobiety przyjaźniące się z gejami nieraz wzdychają "ah gdyby on nie był gejem, jest takim świetnym facetem...". Tymczasem chłopaki hetero patrzą na dziewczyny jak na obiekty seksualne. Jeśli kobieta jest inteligentna... Myślę że ona z kolei patrzy na takiego chłopaka jak na stworzenie niższego gatunku, np. jak na orangutana. Cyrk się zaczyna, kiedy faceci patrzą na kobiety w taki sposób, a one na nich jak na potencjalnych żywicieli. Normalnie kultura pierwotna ;) Lecz ta historia powtarza się każdego dnia w milionach przypadków... I potem tacy płodzą dzieci, bawią się w związki... Pan Bóg pragnie nadać temu jakieś ramy, lecz współczesny człowiek Go odrzuca i Jego zalecenia, dlatego ten świat stacza się do otchłani, a coraz więcej jednostek odrzuciwszy wszelkie możliwe zasady kompletnie nie potrafi się odnaleźć. Może chociaż Ty przemyślisz sobie tą treść i wyciągniesz dla siebie konstruktywne wnioski.
Zresztą to działa w obie strony, mianowicie kobiety szukają "chłopa", nie dostrzegając w mężczyźnie człowieka.

[Gość spartaxxx]

Za kilka lat dasz sobie spokój stary.Kobiety to kurwy,nie szukaj na siłę,skup się na sobie,na karierze,pieniądzach,marzeniach.Przyjdzie samo,a jak nie to trudno,naucz się być szczęśliwy bez kobiet

[Złotarączka]

Mówić że kobiety to kurwy, to nadmierne uogólnienie, jedno ze zniekształceń poznawczych, albo błędów poznawczych- patrz Wikipedia. Równie dobrze można powiedzieć, że mężczyźni to kurwiarze. Jesteś mężczyzną? No to jesteś kurwiarzem. Proste?
To co mówisz o innych, wiele mówi o Tobie.
I kobiety i mężczyźni, po prostu ludzie, pragną łatwego i przyjemnego życia, bez ograniczeń, trudu codzienności i wytrwania na obranym kursie. Kierujemy się zasadą przyjemności często z pominięciem zasady realności, która wskazuje właśnie na trud, konieczność dokonywania radykalnych wyborów i ponoszenia pełnych konsekwencji, pracy, stopniowego rozwoju, stopniowego dojrzewania, radykalnego zaangażowania, naturalny upływ czasu w którym zawarte jest nasze życie ze swoimi etapami itd. Straszne rzeczy, nie? ;) Sprawdźcie sobie linki do wytrwajcie!