Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

schizofrenia a opetanie??


Gość salva

Rekomendowane odpowiedzi

zastanawia mnie pewna kwestia: kazdy z nas ma mozg tak? mamy te same substancje o nazwie dopamina serotonina i pare innych kazdy ma je co prawda w innych ilosciach czy tam stezeniu nie wiem jak to konkretniej napisac mianowicie czemu niektorzy ludzie maja schizofrenie lekooporna?? biora te leki co inni na schizofrenie o takim samym dzialaniu, to czemu nie dzialaja jak jest tu lekarz psychiatra niech mi to wytlumacy chorzy niech tez powiedza co mysla nie chce nikomu wkrecac ze to opetanie bo nie jestem naukowcem ale jak to jest mozliwe??? lekarze napisza ze jest to nie zbadane jeszze tyle to i ja wiem.

Odnośnik do komentarza

Widzisz , nauka podobnie jak inne środowiska typu polityka rządzi się swoimi prawami. W kwestii mózgu jesteśmy w epoce lodowcowej wiem ponieważ byłem na brainstorm konferencji na UW. Wszystko oparte jest na metodzie prób i błędów a badania tylko i wyłącznie w celu pozyskania grantów finansowych analogia do administracji rządowej. Niestety mózg ewolucja stworzyła tak że jest hermetyczny dla interwencji i modyfikacji. Dlaczego a dlatego że on powstał do kontroli zachowań dzięki którym tu jeszcze jesteśmy. Opętanie nie ponieważ życie to nie baśń o smokach. Schizofrenia nie znam tematu ale objawy chyba podobne jak u pijaków tzn. omamy i na haju wizje. Moim skromnym zdaniem laika problem może być związany z napięciem lęku oraz dużym wysiłkiem mózgu. Ja skonsultował bym ten stan rzeczy z profesjonalnym psychiatrą z dorobkiem szpitalnym.
Leki obniżają działanie tak słyszałem a nawet słyszałem że redukują do zera. Spokojnie , niech ktoś bliski cię wspiera zawsze to dobrze służy sprawie i koniecznie jak najszybciej do psychiatry. Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Aha i nie chodzi o zespół muzyczny :)

To tego nie wiem to co słyszałem że pomagają wszystkim. Może chodzi o dobór odpowiednich ale nie wiem. Poczytam poanalizuje w wolnej chwili to zobacze czym to się je. Spokojnie nie szukaj w sobie i inni też sił nadprzyrodzonych to normalne zaburzenia jak wszystkie natury psychicznej bez wyjątku utrudniające jakieś zachowania życiowe. Zajmuję się tymi zagadnieniami związanymi z mózgiem , naturą organizmów żywych i inne od jakiegoś czasu pasjonacko i wież mi że mógł bym ci napisać przynajmniej 5 dysfunkcji zaliczanych do zaburzeń psychicznych a czuję się fajnie , super refleksje , poziom lęku to różnie ale lęk dla mnie jest obecnie tylko i wyłącznie informatorem takim skanerem życia. Spokojnie na pocieszenie dodam że każdy mózg jest taki sam różnica to tylko zapisane obrazy. Twój od mojego nie różni się niczym. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Schizofrenia w kontekście samej biochemii mózgu to mega złożona, wielowymiarowa sprawa, którą objaśnia nie jedna ale kilka hipotez (1. dopaminowa, 2. serotoninowa, 3. glutaminianowa), poza tym są i inne hipotezy jak neurorozwojowa, neurodegeneracyjna, dotycząca roli autoimmunizacji, przesłanek środowiskowych itd.
Przebieg schizofrenii z kolei może być ciągły, epizodyczny, z postępującym lub stabilnym deficytem lub mogą być jeden albo więcej epizodów z pełną lub częściową remisją, pewnie zależną od wyżej wymienionych czynników. Dlatego też stosuje się różne leki wg zróżnicowanych schematów i różne formy pomocy psychologicznej i wsparcia środowiskowego mając na celu poprawę objawową i funkcjonowania chorego, które można uznać za markery zdrowienia.
Jeśli pytasz dlaczego schizofrenia po prostu nie mija jak katar, to właśnie dlatego że ma bardziej złożoną etiologię. Ta sama metoda leczenia dla jednych skuteczna, u innych może zawodzić. Czy psychoza bywa efektem opętania przez złego ducha? Pewno i tak bywa, jak i w przypadku innych zaburzeń, uwarunkowanych uprzednim braniem narkotyków czy nałogowym używaniem alkoholu, doprowadzającym do uszkodzenia mózgu, jak i demoralizacja, deprawacja czy duchowy upadek człowieka może być skutkiem bądź przyczyną.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza

Złotaraczka...to powiedz czemu chociaż jest kilka teorii powstawania schizofenii,to leki blukujace dopamine są skuteczne. ? Oznacza to, że z tych wszystkich, to teoria dopaminowa jest słuszna,bo gdyby nie była ,to neuroleptyki by nie działały. Czy to nie jest logiczny wniosek.? Na serotonine działają antydeoresanty,ale schizofrenii nie leczą, picie glutaminu, też nie wyleczy,więc po co iść fałszywym tropem.

Odnośnik do komentarza

Dlaczego pytam , ponieważ rozwuj czy geneza jest praktycznie analogiczna do większości zaburzeń układu psychicznego. 15;45 lat , małe dzieci ludzie w podeszłym wieku. Już się zastanawiam czy sen taki realistyczny to objaw.
W obu przypadkach nie mamy kontroli nad nim. A nie raz po mocnym tzw. koszmarku ciężko jest przejść do realu. Może mózg stosuje auto terapię buduje coś na zasadzie własnej produkcji celem uwolnienia napięcia lub pozbycia niepotrzebnych obrazów. A może na zasadzie wskazówek lub blokad. Pokombinuje tak czy inaczej podejrzewam że jest to silny stan lekowy jak wszyscy na globie tylko roznica w obiawie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

~No tak
czemu chociaż jest kilka teorii powstawania schizofrenii, to leki blokujące dopaminę są skuteczne? Oznacza to, że z tych wszystkich, to teoria dopaminowa jest słuszna, bo gdyby nie była, to neuroleptyki by nie działały.

Mózg to zwarta i spójna przestrzeń neuronalna, w której można wyodrębnić podprzestrzenie same będące lokalnie zwartymi i spójnymi przestrzeniami przenikającymi się nawzajem poprzez interakcje układów dopaminergicznego, serotoninergicznego, GABA-ergicznego i glutaminergicznego w odniesieniu do samej schizofrenii. Obecnie uważa się, że za powstawanie wspomnianej choroby odpowiada raczej dynamiczny stan niezrównoważenia między tymi układami, niż izolowany, stabilny deficyt jednego z elementów. Pierwotnie dominujące znaczenie w powstawaniu objawów psychotycznych przypisuje się dysfunkcjonalnemu wpływowi dopaminy- hipoteza dopaminowa. Wysnuto ją po zaobserwowaniu propsychotycznego działania amfetaminy pobudzającej wydzielanie dopaminy oraz przeciwpsychotycznego działania klasycznych leków neuroleptycznych blokujących dopaminę. Jednakże wprowadzenie do lecznictwa atypowej klozapiny, antagonisty dopaminy i serotoniny oraz zaobserwowanie jej korzystniejszego działania przeciwpsychotycznego niż typowych neuroleptyków, zwróciło uwagę na rolę serotoniny w patogenezie schizofrenii. Tym bardziej, że potwierdzono z kolei psychozomimetyczne działanie substancji strukturalnie podobnych do samej serotoniny, w tym LSD. Analogiczne związki przyczynowo- skutkowe wykryto dla kwasu γ-aminomasłowego (GABA) i kwasu glutaminowego.
Można powiedzieć, że z racji spójności tych układów zadziałanie na któryś z nich wpływa korzystnie na przywrócenie równowagi w większej części sieci, która jeszcze ma zmienną gęstość w różnych obszarach. Nadążasz za mną? Konkretnie w schizofrenii aktywność dopaminy jest relatywnie niska w okolicach czołowych (objawy deficytowe, dysfunkcje poznawcze), a za duża w układzie limbicznym i strukturach podkorowych (objawy wytwórcze, czyli omamy, urojenia). Najlepszym lekiem na schizofrenię wg hipotezy dopaminowej byłby więc teoretycznie taki, który w obrębie samego układu dopaminowego pobudzałby wydzielanie dopaminy tam gdzie jest jej za mało, a hamowałby tam, gdzie jest jej za dużo. I znaleziono taki lek, tylko że... działa on w pożądany sposób jedynie u części chorych. Na tyle zdaje się sama hipoteza dopaminowa.
Pora jednak wyjść poza obszar teorii. Ja nie jestem teoretykiem, lecz praktykiem. Zajmuję się diagnozowaniem i leczeniem zaburzeń psychicznych korzystając z gotowej wiedzy na różne tematy, w tym posługując się obowiązującymi algorytmami i robiąc maksymalny użytek na jaki mnie stać z własnej sieci neuronalnej w całej jej rozciągłości. Hehe

PSALM 91

Odnośnik do komentarza

Tak nadąrzam i rozumiem.Zapytam więc jeszcze o taką sprawę.
Jak mierzy się aktywność dopaminy czy innego neuroprzekaznika, w konkretnych obszarach mózgu.?
Jeśli da się to zmierzyć,to czy nie jest to sposób na postawienie ,,pewnej,, diagnozy opartej na badaniu, a nie tylko na wywiadzie i obserwacji. Te metody są przecież często zawodne.

Odnośnik do komentarza
Gość Tu może każdy

A przepraszam skąd biorą się te wyniki badań . Jest umieszczona sąda w mózgu czy jak kit niektórych naukowców że przejmą synapsy i będą wiedzieli co myśli dany człowiek , albo o co chodzi ze sztuczną inteligencją albo albo. Nauka jak zawsze goni kasę , jeej teorie są na zasadzie pokazu Coperfilda. Ja na konferencji naukowej czuję się jak w cyrku z 19 wieku .

Odnośnik do komentarza
Gość Tu może każdy

Nauka powinna być podparta dowodem a jeśli go nie ma to nie ma dyskusji.
Wiem jedno czy była nauka czy nie czy byli różni stwórcy czy nie nasi przodkowie i mowa o jaskiniach lasach dobrze zdali egzamin egzystencji.
Dlatego tak naprawdę ciężko jest mi zrozumieć co w mózgu może inaczej jakie reakcje procesy odpowiadają za materializację świadomości.

Odnośnik do komentarza

~No tak
Tak nadążam i rozumiem. Zapytam więc jeszcze o taką sprawę. Jak mierzy się aktywność dopaminy czy innego neuroprzekaźnika w konkretnych obszarach mózgu?
Jeśli da się to zmierzyć, to czy nie jest to sposób na postawienie "pewnej" diagnozy opartej na badaniu, a nie tylko na wywiadzie i obserwacji. Te metody są przecież często zawodne.

Bardzo dobre pytanie. Robi się to pośrednio wnioskując na podstawie wyników fMRI i PET w ośrodkach naukowych dla celów badawczych. Między innymi dzięki tym technologiom w neuroobrazowaniu wiemy więcej o istocie zaburzeń, korelacji między objawami i wpływem leków. Stąd dopracowane współczesne algorytmy leczenia schizofrenii. Lekarzom psychiatrom pozostaje nadążać za postępem i szkolić się na bieżąco. Nie ma jednak możliwości stosowania celowanej farmakoterapii zaburzeń psychicznych wzorem antybiotykoterapii celowanej na podstawie antybiogramu.
Natomiast dla wystarczająco dobrze wyszkolonego i doświadczonego psychiatry nie stanowi to istotnej przeszkody w procesie leczenia chorych.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza

Tak, to inaczej schematy, sposoby, procedury postępowania.
Dla skuteczności leczenia schizofrenii kluczowe znaczenie ma czas jaki mija od zachorowania do wdrożenia leczenia i współpraca z lekarzem, systematyczność w przyjmowaniu leków. Zupełnie tak samo w innych chorobach przewlekłych. Brak leczenia oznacza bowiem postępującą destrukcję. To samo jest w uzależnieniach od substancji psychoaktywnych. Brak leczenia = postęp choroby = narastająca destrukcja

PSALM 91

Odnośnik do komentarza
Gość Psychoaktyw

Do zlotoraczki. Błagam wytłumacz proszę schizofrenia od zachorowania tzn. od kiedy ? Oraz to samo w uzależnieniach od substancji psychoaktywnych ? Postęp choroby ? Tzn ? Uzależnienie , postęp choroby ?
Będę wdzięczny tak w skrócie.

Odnośnik do komentarza

To znaczy od kiedy zamanifestują się objawy i/lub zaburzenia funkcjonowania. W razie wątpliwości należy konsultować się u odpowiednich specjalistów- u lekarzy psychiatrów, u psychologów, u psychoterapeutów, w Poradniach Zdrowia Psychicznego, Poradniach Leczenia Uzależnień, Poradniach Odwykowych i wszelkich punktach konsultacyjnych, pod nr telefonu zaufania oraz konfrontować się w grupach wsparcia i na mityngach.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza
Gość Psychoaktyw

Ok, schizofrenia zrozumiałem i odpowiedz satysfakcjonująca ale w reszcie trochę wyczowam nie wiedzę lub spycholigie. Dalej nic pomóż zrozumieć .
A widać że masz ogromną wiedzę po wykładni poprzednich postów.
Proszę wytłumacz "podobnie jak uzależnienie " będę wdzięczny ponieważ od 15 lat badam przyczyny i nikt ich nie zna mowa o uzależnienie. Geneza choroby. Może ty coś wniesiesz . Dzięki

Odnośnik do komentarza

~Tu może każdy
ciężko jest mi zrozumieć jakie reakcje procesy odpowiadają za materializację świadomości

Świadomość jest rzeczywista lecz nie jest materialna. Stanowi przejaw Ducha. Patrz "Fenomenologia Ducha" autorstwa Hegla.
~Psychoaktyw
uzależnienie będę wdzięczny ponieważ od 15 lat badam przyczyny i nikt ich nie zna mowa o uzależnieniu. Geneza choroby. Może ty coś wniesiesz . Dzięki

Przychodzi taki czas, kiedy geneza choroby przestaje mieć znaczenie, a liczy się zdrowienie i dalej to dokąd dzięki niemu podążasz.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza
Gość psychoaktyw

Dziękuję złotarączko za odpowiedz. Nie merytoryczna za to poetycka. Ale ok czasami iluzja pomaga czy tam wena jak zwał tak zwał.
o alkoholizmie i uzależnieniu nie wiesz nic to pewne.
W materializacji myśli sprecyzuję aby było ci łatwiej.
Pomyślał człowiek patrzący na orła ciekawe czy człowiek mógłby tak latać a nie tylko chodzić biegać jezdzić konno ?
Za 1000 lat ludzie zaczeli latać samolotami. Materializacja świadomości to tworzenie czy nadawanie kształtów przedmiotą na potrzeby świadomośći.

Odnośnik do komentarza
Gość psychoaktyw

Widzisz w kwestii chorób uzależnienia typu choroby alkoholowe trzeba zacząć mówić ludzkim głosem.

CO BYŚMY POWIEDZIELI JAK W KAŻDYM SPOŻYWCZAKU I STACJI BENZYNOWEJ BYŁA SPRZEDAWANA NABITA BROŃ OD LAT 18 ??????????????????????????????????

ALKOHOL TO SPRZEDAWANA ANALOGICZNIE BROŃ I TWORZENIE OGROMNEGO SPOŁECZNEGO ZAGROŻENIA !

Wytłumacz może poetycko czy jest w tym analogia czy brednie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...